Pojedynek miał się odbyć w Legnicy, zatem oba zespoły spotkałyby się mniej więcej w połowie drogi. - W niedzielę wieczorem dostaliśmy telefon, że przeciwnik nie przyjedzie na umówiony mecz. Uważam, że to nieprofesjonalne z jego strony i jestem zdziwiony takim rozwojem wypadków. Znaleźliśmy się w trudnej sytuacji, bo zostaliśmy bez sparingpartnera, a znalezienie nowego w ciągu zaledwie dwóch dni to nie lada problem - powiedział na antenie Lech TV Mariusz Rumak.
[ad=rectangle]
Ostatecznie Kolejorz odbędzie próbę generalną, tyle że dzień później niż planował pierwotnie. Jak podał oficjalny serwis klubu, w czwartek wicemistrz Polski zmierzy się z KGHM Zagłębiem. Pojedynek rozpocznie się o godz. 18.00 na stadionie w Lubinie.
Już tydzień później lechitów czeka pierwsze wyzwanie w nowym sezonie. Rozegrają wówczas pierwszy mecz II rundy kwalifikacyjnej Ligi Europejskiej. Ich rywalem będzie estońskie JK Nomme Kalju lub Knattspyrnufelagid Fram z Islandii.
źródło: Lech TV / lechpoznan.pl