Klub z Warmii i Mazur sprawdzał 26-latka przez dziewięć dni, w tym w dwóch spotkaniach sparingowych. W sobotnim z Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie zdobył on dwa gole, lecz sztab szkoleniowy nadal nie podjął decyzji co do jego przyszłości.
- Byłem testowany w Stomilu dość długo i nie mogłem już dłużej czekać. Mamy prawie połowę lipca, ja nie mam nigdzie kontraktu i musiałem sobie znaleźć klub. Dlatego gdy dostałem sygnał z Floty, postanowiłem wyjechać z Olsztyna - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Paweł Piceluk.
[ad=rectangle]
I-ligowiec przebywa aktualnie na zgrupowaniu w Wałbrzychu, które potrwa do czwartku. Dzień wcześniej odbędzie się mecz kontrolny, w którym ekipa ze Świnoujścia zmierzy się z miejscowym Górnikiem. - Trener Tomasz Kafarski chce mnie sprawdzić w tej potyczce i myślę, że już po niej zapadnie jakaś decyzja - przyznał napastnik.
26-latek, który pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie, w ubiegłym sezonie przywdziewał barwy Warty Poznań i strzelił 7 bramek w 30 występach w II lidze. To niezły dorobek, biorąc pod uwagę fakt, że częściej był ustawiany na skrzydle, które nie jest jego nominalną pozycją.