Marco Reus już trenuje z Borussią, ale do gry wróci nieprędko

Gwiazdor Borussii Dortmund odzyskał już sprawność po nieprzyjemnej kontuzji, jakiej doznał w spotkaniu reprezentacji Niemiec przed mistrzostwami świata.

W poprzedzającym mundialu pojedynku kontrolnym reprezentacji Niemiec z Armenią Marco Reus po starciu z jednym z rywali upadł na murawę, trzymając się za kostkę. Badania wykazały uszkodzenie więzadeł i dłuższą przerwę w grze. Według przewidywań medyków 25-latek miał pauzować aż przez trzy miesiące.

Od 6 czerwca, kiedy doszło do feralnego zdarzenia, minęło dopiero półtora miesiąca, a kluczowy podopieczny Juergena Kloppa wznowił już zajęcia. W środę Reus odbył pierwszy trening biegowy, co z pewnością musi cieszyć kibiców Borussii Dortmund. - Wszystko przebiega zgodnie z planem - przyznał pomocnik w rozmowie z portalem RuhrNachrichten.
[ad=rectangle]
Jak przekonują niemieccy dziennikarze, prognozy dotyczące daty powrotu Reusa do gry nie poprawiły się. Gwiazdor ma być do dyspozycji sztabu szkoleniowego BVB dopiero w połowie września, a to oznacza, że opuści co najmniej trzy spotkania w ramach Bundesligi.

W pełni przygotowany do sezonu ligowego przystąpi Neven Subotić, który bierze udział w pojedynkach kontrolnych Borussii. Znacznie mniejsze szanse ma Jakub Błaszczykowski, choć reprezentant Polski najprawdopodobniej już wkrótce zacznie ćwiczyć na pełnych obrotach. Co najmniej tak długo jak na Reusa kibice będą musieli poczekać na występ Ilkaya Gundogana.

Komentarze (0)