Wojciech Pawłowski rozegrał słaby mecz z Pogonią Szczecin i jeszcze z boiska wyleciał za czerwoną kartkę. Teraz jest już jednak gotowy do gry. Drugim bramkarzem WKS-u jest Mariusz Pawełek. Ten jak na razie na boisku rewelacyjnie się nie spisuje. W sparingowym spotkaniu z Borussią Dortmund szansę dostał też młody Jakub Wrąbel, który pokazał się z bardzo dobrej strony.
[ad=rectangle]
- Do sprawy Wrąbla i wszystkich młodych zawodników podszedłbym tak: mamy ciekawych chłopców, których trzeba w odpowiednim momencie wprowadzić do zespołu. Oni muszą dorosnąć mentalnie, psychicznie i fizycznie do gry. Naturalnie, występ Kuby przeciwko Borussii uważam za bardzo dobry, ale nie chciałbym w tej chwili i na tym etapie klasyfikować bramkarzy - kto jest pierwszy, kto drugi. To może się zmieniać z tygodnia na tydzień. Jedno jest pewne, mamy młodego chłopaka, który jest jednym z najzdolniejszych chłopców w swojej grupie wiekowej. Naszym zadaniem jest rozwijanie poziomu naszych bramkarzy. Myślę, jego debiut to nie jest temat na dzisiaj, ale już na najbliższą przyszłość. Może się to stać bardzo szybko. Bardzo rzadko na świecie się zdarza, żeby zawodnik na tej pozycji w tym wieku zagrał w ekstraklasie. Spokojnie, wiemy, że mamy ogromny talent, perełkę, którą trzeba pięknie oszlifować. Wiemy też, że mamy też dwóch innych, dobrych bramkarzy. Fajnie, że mamy rutynę młodość i bardzo młodego chłopaka. Mamy komfort i bardzo się cieszę, że tak jest - mówi Tadeusz Pawłowski.
Wszystko wskazuje jednak na to, że w bramce Śląska w spotkaniu z PGE GKS-em Bełchatów stanie Mariusz Pawełek. - Nie waham się co do obsady bramki. Wiedzieliśmy, że starcie z Borussią będzie ciężkim meczem. Nie chciałem, żeby Mariusz puścił dużo bramek, dlatego nie bronił w środę. Kubie Wrąblowi powiedziałem już dwa tygodnie przed meczem, że będzie bronił i nie bałem się wrzucić go na głęboką wodę. Tylko w takim meczu możemy zobaczyć czy on dorósł mentalnie do tego. W Bełchatowie będzie moim zdaniem bronił Mariusz Pawełek, a kto będzie na rezerwie, ustalimy przed wyjazdem - zaznacza trener Śląska Wrocław.