Ostatnim sparingpartnerem 1.FC Koeln przed zaplanowanym na kolejny weekend meczem I rundy Pucharu Niemiec była Granada CF. Hiszpanie zwyciężyli z Kozłami 1:0 po golu Youssefa El-Arabiego zdobytym z rzutu karnego. Jedenastkę sprokurował Adam Matuszczyk. - To był dobry test, stworzyliśmy sporo dogodnych sytuacji. Tylko rzut karny był zupełnie niepotrzebny - stwierdził trener Peter Stoeger, u którego polski pomocnik z pewnością nie poprawił notowań.
Matuszczyk i Sławomir Peszko weszli na murawę po przerwie, natomiast Paweł Olkowski wystąpił w pełnym wymiarze czasowym. Co warte odnotowania, w pierwszej połowie pełnił rolę prawoskrzydłowego i przebywał na boisku równocześnie ze swoim konkurentem Miso Brecko. Istnieje zatem szansa, że były gracz Górnika Zabrze rozpocznie sezon w podstawowym składzie, nawet jeśli przegra rywalizację o miejsce na boku obrony ze Słoweńcem.
[ad=rectangle]
Jednym z najaktywniejszym na placu gry okazał się Peszko, który sprawiał rywalom mnóstwo problemów i często był zatrzymywany faulami. W 70. minucie pomocnika brutalnie potraktował Abdoul Sissoko, który za przewinienie otrzymał czerwoną kartką. Polakowi na szczęście nic poważnego się nie stało i mógł kontynuować grę.
16 sierpnia zespół z Kolonii zmierzy się z FT Brunszwik, a tydzień później zainauguruje rozgrywki Bundesligi pojedynkiem z Hamburgerem SV.