Dramat młodego piłkarza Śląska Wrocław

O ogromnym pechu może mówić Michał Bartkowiak ze Śląska Wrocław. 17-letni zawodnik w sobotę zadebiutował w T-Mobile Ekstraklasie, a w niedzielę prawdopodobnie złamał nogę.

Michał Bartkowiak ma 17 lat i należy do najbardziej utalentowanych polskich piłkarzy w swojej kategorii wiekowej. Do Śląska Wrocław przeszedł w lipcu z II-ligowego Górnika Wałbrzych, w którym w minionym sezonie rozegrał 27 spotkań, strzelając trzy gole.

Dla młodego zawodnika z Wałbrzycha nie jest to pierwsze podejście do Śląska. W drużynach młodzieżowych WKS-u grał już z powodzeniem przed czterema laty. Ostatecznie wrócił do Górnika, z którego został później na pół roku wypożyczony do Legii Warszawa. Bartkowiak powoływany był do młodzieżowych reprezentacji Polski. Głośno było o nim zwłaszcza wtedy, gdy jako dziewięciolatek podczas towarzyskiego turnieju rozgrywanego w Barcelonie strzelił bramkę swoim rówieśnikom reprezentującym Dumę Katalonii.
[ad=rectangle]
W sobotę piłkarz zadebiutował w WKS-ie i w T-Mobile Ekstraklasie. Dostał od Tadeusza Pawłowskiego kilku minut na pokazanie swoich umiejętności w spotkaniu Śląska z PGE GKS-em Bełchatów. W niedzielę Bartkowiak zagrał w meczu rezerw wrocławian z UKP Zielona Góra. Ten mecz Śląsk przegrał 0:1.

Inauguracyjna porażka została dodatkowo okupiona kontuzją Michała Bartkowiaka, który urazu nabawił się w 36. minucie meczu przy stanie 0:0. Młody pomocnik zielono-biało-czerwonych został odwieziony karetką do szpitala z podejrzeniem złamania lewej nogi.

Komentarze (1)
Kris Caminski
10.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Dramat to jest wtedy gdy dziecko na białaczkę zachoruje. Piłkarzyk potknął się własne nogi ...cóż gra tak jak umie. to żaden dramat. nie przesadzajcie.