Kubicki o wykluczeniu Legii: Zawinił czynnik ludzki

Dariusz Kubicki, obecny trener Olimpii Grudziądz, a w przeszłości związany z Legią Warszawa odniósł się do decyzji UEFA o wykluczeniu Wojskowych z Ligi Mistrzów.

Polscy kibice od 18 lat czekają na występ klubowej drużyny z naszego kraju w Lidze Mistrzów. Po pokonaniu w dwumeczu 6:1 Celticu Glasgow wydawało się, że niemoc tą przełamać może warszawska Legia. Niestety na skutek fatalnego błędy ludzi odpowiedzialnych za szeroko rozumiane sprawy kadrowe będziemy musieli się obejść smakiem i poczekać kolejny rok, a może i kolejnych kilka.

Zdaniem Dariusza Kubickiego byłego piłkarza i trenera Legii nie można obwiniać nikogo, jeśli do końca nie zna się szczegółów. - Nie mogę sobie wyobrazić, że takie coś mogło się tam zdarzyć. Tam gdzie czynnik ludzki wchodzi w grę, to wszystko jest możliwe. Jeszcze nie raz w życiu będziemy świadkami takich sytuacji. Nie można zrzucać też winy na Vdorljaka, że nie strzelił dwóch karnych. Każdy odpowiada za swoją działkę. On zawalił, że nie wykorzystał dwóch jedenastek, a ktoś zawalił, że nie zgłosił Bereszyńskiego. Trudno kogokolwiek winić nie znając szczegółów. Zawinił czynnik ludzki - stwierdził.
[ad=rectangle]
Kubickie nie może takie uwierzyć, że w sprawę fatalnej pomyłki z Bartoszem Bereszyńskim zamieszany jest Zbigniew Korol, który od kilkudziesięciu lat związany jest z klubem ze stolicy. - Jak pracowałem w Legii tymi sprawami administracyjnymi zajmował się Pan Zbyszek Korol. To niesamowicie dokładny człowiek. Jestem zaskoczony, że taki sumienny człowiek mógł mieć coś wspólnego z takim błędem. Za moich czasów wszystko to było niesamowicie dokładnie prowadzone. Legia jak na polskie warunki to doskonale zorganizowany klub - dodał Kubicki.

Obecny szkoleniowiec Olimpii Grudziądz nie wierzy w skuteczność odwołania Legii. Jego zdaniem decyzja podjęta w miniony piątek nie zostanie zmieniona. - Tak potężna organizacja jaką jest UEFA nie będzie chciała się przyznać do tego, że zbyt surowo ukarała jakiś klub, w tym przypadku Legię. Uczciwie trzeba powiedzieć, że kara jest surowa. Ludzie, którzy takową orzekli zdecydowali, że jest adekwatna do przewinienia - zakończył Dariusz Kubicki.

Komentarze (0)