Marcus Piossek po występach w Rot-Weiss Ahlen, Karlsruher SC, VfL Osnabrueck w 2013 roku zasilił Preussen Muenster. Pierwszy sezon pomocnika w barwach klubu z Nadrenii-Północnej Westfalii okazał się udany - w 29 występach zdobył 4 gole i 5 asyst. Nowe rozgrywki 25-latek zaczął znakomicie i po czterech występach ma w dorobku aż 5 punktów do klasyfikacji kanadyjskiej.
W niedzielę w 1/32 finału Pucharu Niemiec Piossek i spółka po wygranych eliminacjach podejmą Bayern Monachium. - Nie możemy się już doczekać tego pojedynku, jakkolwiek naszą radość mąci nieco niezbyt udany początek rozgrywek w III lidze. Szczerze mówiąc, wolałbym, żeby liga nie była przerywana przez mecz pucharowy i żebyśmy mogli się odkuć. Jeśli chodzi natomiast o rywalizację z Bayernem, to nic tylko cieszyć się grą - przyznaje w rozmowie z magazynem Kicker.
[ad=rectangle]
Przed rokiem Preussen uplasował się na 6. miejscu w tabeli 3. ligi. - Sądzę, że mamy silny zespół. Jeśli unikamy błędów i trzymamy się razem, stać nas na odniesienie kilku zwycięstw z rzędu. Z mojej formy jestem zadowolony, jednak szanse drużyny na sukces są tylko wtedy, gdy cała jedenastka daje z siebie wszystko - tłumaczy były gracz Borussii Dortmund (2004-2010).
Piossek jest pewniakiem do występu od pierwszego gwizdka. Skład Bawarczyków na Preussenstadion to spora zagadka, biorąc pod uwagę, iż mistrzowie świata dopiero kilka dni temu wznowili treningi. W ataku niemal na pewno miejsce zajmie Robert Lewandowski. - Liczę, że zagramy znacznie, znacznie lepiej niż w meczu o Superpuchar Niemiec - zapowiada polski snajper.
Czy Bayern Monachium będzie miał problemy z zespołem Marcusa Piosska? 
na Instagramie 
na Facebooku 
