Debiut Mirosława Smyły w roli trenera GKS Tychy wypadł bardzo okazale. Beniaminek pokonał na własnym stadionie dużo wyżej notowany MKS Kluczbork. Decydującą bramkę zdobył Mirosław Wania, który trafił do siatki w 28. minucie. Po ostatnim spotkaniu w tym roku tyszanie plasują się na 12. miejscu w tabeli (w strefie barażowej), natomiast MKS stracił pozycję wicelidera i zajmuje obecnie 3. lokatę.
W drugim niedzielnym spotkaniu Jarota Jarocin zremisowała z Zagłębiem Sosnowiec 1:1. Gospodarze dość długo prowadzili po golu Grzegorza Idzikowskiego, jednak w 77. minucie zespół z Zagłębia Dąbrowskiego wyrównał za sprawą dobrze wykonanego stałego fragmentu gry. Dośrodkowanie Rafała Berlińskiego z rzutu wolnego sfinalizował skutecznym strzałem głową Rafał Bałecki. Zespół z Jarocina zajmuje obecnie 11. miejsce, natomiast sosnowiczanie plasują się o trzy pozycje wyżej.
Niedzielne mecze były ostatnimi w tym roku w II lidze gr. zachodniej. Teraz piłkarzy czeka przerwa zimowa. Liderem stawki jest Gawin Królewska Wola, jednak klub ten boryka się ze sporymi kłopotami finansowymi i nie wiadomo czy przystąpi do rundy wiosennej. Na 2. miejscu znajduje się Kotwica Kołobrzeg. Z kolei lokatę premiowaną udziałem w barażach o awans do I ligi zajmuje MKS Kluczbork.
W strefie spadkowej przezimują: Miedź Legnica, Chemik Police, Polonia Słubice oraz Victoria Koronowo.
WYNIKI NIEDZIELNYCH SPOTKAŃ 19. KOLEJKI II LIGI GR. ZACHODNIEJ:
GKS Tychy - MKS Kluczbork 1:0 (1:0)
1:0 - Wania 28'
Jarota Jarocin - Zagłębie Sosnowiec 1:1 (1:0)
1:0 - Idzikowski 38'
1:1 - Bałecki 77'