Łukasz Teodorczyk o krok od Dynama Kijów - w niedzielę badania

Transfer Łukasza Teodorczyka z Lecha Poznań do Dynama Kijów jest już o krok od finalizacji. W niedzielę 23-letni napastnik Kolejorza wyleci do stolicy Ukrainy na testy medyczne.

- W niedzielę wyruszamy do Kijowa na badania - informuje SportoweFakty.pl agent Łukasza Teodorczyka Marcin Kubacki. - Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w poniedziałek lub we wtorek Łukasz zwiąże się z Dynamem czteroletnim kontraktem - dodaje przedstawiciel piłkarza - dodaje przedstawiciel piłkarza.
[ad=rectangle]
Lech zarobi na Teodorczyku ok. 4 mln euro, a on sam może liczyć na zarobki, o jakich w którymkolwiek polskim klubie mógłby tylko pomarzyć. Warto zaznaczyć, że Dynamo nie było jedynym zainteresowanym nim klubem. W kontekście "Teo" padały nazwy Sevilli FC, Genoi CFC czy Red Bull Lipsk.

- Dynamo nie było jedynym klubem, który chciał pozyskać Łukasza i nie jedynym, który zwrócił się do Lecha, ale Ukraińcy złożyli najbardziej atrakcyjną ofertę zarówno Lechowi, jak i Łukaszowi - mówi Kubacki.

"Teo" w minionym sezonie zaimponował skutecznością w T-Mobile Ekstraklasie, zdobywając 20 bramek w 32 ligowych występach, a dokładając do tego sześć asyst wygrał klasyfikację kanadyjską T-ME. Do tego dorzucił też trzy trafienia w eliminacjach Ligi Europejskiej i jedno w Pucharze Polski, kończąc udany dla siebie sezon z 24 bramkami zdobytymi w 38 występach.

Po letniej przerwie zdobył dla Lecha trzy bramki w sześciu występach, a jego ogólny bilans w Kolejorzu to 32 gole w 58 spotkaniach. Na Bułgarską trafił w styczniu 2013 roku z Polonii Warszawa za 125 tys. euro, a teraz Lech zarobi na nim 30-krotność tej sumy!

Sześciokrotny reprezentant Polski będzie tym samym czwartym najdroższym piłkarzem w historii T-Mobile Ekstraklasy. Drożsi od niego w momencie opuszczenia Polski byli tylko Adrian Mierzejewski (5,25 mln euro), Robert Lewandowski (4,75 mln euro) i Łukasz Fabiański (4,35 mln euro).

Dynamo Kijów to 13-krotny mistrz Ukrainy. W minionym sezonie po raz pierwszy od 1992 roku nie znalazło się na podium, zajmując 4. miejsce w ukraińskiej ekstraklasie, ale na pocieszenie zdobyło Pucharu Ukrainy. Wystąpi bez eliminacji w fazie grupowej Ligi Europejskiej 2014/2015.

Źródło artykułu: