Diego Simeone nie przejmuje się swoją karą

Atletico Madryt bez Diego Simeone na ławce rezerwowych jedynie bezbramkowo zremisowało na inaugurację ligi. Po spotkaniu argentyński trener mógł pierwszy raz wypowiedzieć się na temat otrzymanej kary.

Igor Kubiak
Igor Kubiak
- Jeśli chodzi o moją karę, to respektuję decyzję organu i jestem spokojny - przyznał po ostatnim gwizdku Diego Simeone. Argentyńczyk za krytykę, atak na sędziego, ostentacyjne bicie braw i kierowanie drużyną z trybun w rewanżowym meczu z Realem Madryt otrzymał osiem meczów kary. Cztery z nich dotyczą jednak rozgrywek Superpucharu Hiszpanii, a pozostałe Primera Division.
W poniedziałkowy wieczór Argentyńczyk obserwował spotkanie z wysokości trybun, jednak był to efekt kary jeszcze z zeszłego sezonu. Tym samym Atletico Madryt w lidze bez swojego dowodzącego będzie musiało sobie poradzić jeszcze w meczach z Eibar, Realem Madryt, Celtą Vigo i Almerią.

Co Simeone miał do powiedzenia na temat zremisowanego meczu z Rayo? - W pierwszej połowie dominowaliśmy, mieliśmy trzy okazje. Rayo poprawiło się po przerwie i szczególnie zagrażało naszej lewej flance. Graliśmy ostatnio we wtorek i piątek, więc to normalne, że w drugiej części zabrakło nam trochę sił. Drużyna zaprezentowała się dobrze i nic złego się nie stało - przyznał trener mistrzów Hiszpanii.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×