Lech jednak nie ma zamiaru pozbywać się najlepszych piłkarzy. - Nie ma takiej ceny, za którą skłonni bylibyśmy go oddać już zimą. My będziemy kupować zawodników, a nie ich sprzedawać. W najbliższym okienku transferowym nie odejdzie żaden z naszych kluczowych graczy - zapewnił w rozmowie z Przeglądem Sportowym Andrzej Kadziński, prezes klubu.
Bośniacki zawodnik do Lecha przyszedł kilka miesięcy temu za 0,5 mln euro. Obecnie warty jest przynajmniej 2 mln, ale mimo tego Lech nie ma zamiaru go sprzedawać tym bardziej, że kontrakt z zawodnikiem jest ważny jeszcze przez 3,5 roku.