Antonio Colak: Przychodząc do Polski zrobiłem krok do przodu

Antonio Colak od pierwszego meczu w T-Mobile Ekstraklasie prezentuje dobrą formę. Po bramce w Bydgoszczy, zdobył gola dla Lechii w meczu z Ruchem Chorzów.

W niedzielę trzy razy Ruch Chorzów wychodził na prowadzenie, ale trzykrotnie Lechia Gdańsk zdołała doprowadzić do remisu. - Nie wiem jak to skomentować. Mocno pracowaliśmy przez 90 minut. Niektórzy mogą powiedzieć, że mieliśmy szczęście, ale bez ciężkiej pracy na boisku na pewno byśmy nie zremisowali. Jestem zadowolony z tego, że udało się zdobyć punkt - powiedział Antonio Colak.
[ad=rectangle]
Chorwat od przejścia do Lechii Gdańsk prezentuje wysoką formę. - Na mojej pozycji trzeba strzelać gole. Byłem bardzo zadowolony ze bramki na 2:2. Jeszcze bardziej bym się cieszył ze zwycięstwa, ale biorąc pod uwagę przebieg meczu, remis 3:3 jest dobry. Teraz mamy dwa tygodnie na przygotowanie się do kolejnego spotkania i liczę, że będzie lepiej - stwierdził piłkarz, który w pierwszej połowie meczu z Ruchem zmarnował stuprocentową sytuację. - Bramkarz bardzo dobrze obronił. Oczywiście jednak powinienem strzelić bramkę w tej sytuacji. Piłka nożna jest jednak piękna również dlatego, że po nieudanym zagraniu ma się szansę na kolejne gole. Zapomniałem o tym, że nie strzeliłem bramki w sytuacji sam na sam i pozwoliło mi to na gola w drugiej połowie - dodał w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Antonio Colak już dwa razy cieszył się ze zdobycia bramki dla Lechii Gdańsk
Antonio Colak już dwa razy cieszył się ze zdobycia bramki dla Lechii Gdańsk

Do Lechii Gdańsk dołączyło dwudziestu piłkarzy. - Ciągle pracujemy nad tym, by jak najlepiej się poznać. Mamy dwa tygodnie i będziemy cieżko pracowali na zgrupowaniu, by zgrać się jak najlepiej - zdeklarował chorwacki napastnik, który poznał już Gdańsk. - To piękne miasto. Byłem na Starym Mieście, w Sopocie i bardzo cieszę się, że tutaj przyjechałem. Myślę, że zrobiłem krok naprzód idąc do Lechii. Gram w najwyższej klasie rozgrywkowej i myślę, że to najlepsze rozwiązanie dla mnie. Chcę się tu rozwijać - zakończył.

Źródło artykułu: