Tomasz Rząsa: Pracujemy na wielu płaszczyznach, ale nic nie zmieni się momentalnie
Czy nowy sztab Lecha zdoła wpłynąć na drużynę w krótkim czasie? Asystent Macieja Skorży, Tomasz Rząsa podkreślił, że praca dotyczy nie tylko kwestii sportowych.
- Staramy się poprawić wiele aspektów. Oprócz treningów organizujemy też odprawy i rozmawiamy z zawodnikami. Próbujemy skorygować motorykę oraz taktykę. Zasygnalizowaliśmy piłkarzom elementy, które będziemy chcieli wprowadzić, gdy większość zespołu wróci ze zgrupowań reprezentacji - wyjaśnił Tomasz Rząsa.
- Nic nie nastąpi momentalnie. Każda nowość będzie wdrażana sukcesywnie. Mamy jednak nadzieję, że to przełoży się na postawę w meczach - dodał asystent Macieja Skorży.Ze względu na ograniczoną grupę trenujących sztab Lecha stroni na razie od konkretnych rozmów na temat ustawienia i innych kwestii taktycznych. - Jeszcze nie czas na takie ustalenia. Musimy popracować z wszystkimi piłkarzami. Mamy oczywiście swoje pomysły, ale chcemy je skonfrontować z przygotowaniem fizycznym i możliwościami poszczególnych zawodników. Obserwacja samych meczów to jeszcze za mało, by to ocenić - stwierdził drugi trener Kolejorza.
Zmiana w bramce Lecha Poznań? Krzysztof Kotorowski: Nie wyobrażam sobie utraty miejsca w składzie