Ruszyła budowa nowego stadionu w Bytomiu. "Piłkarze uciekali po wizycie przy Olimpijskiej"

Stadion Polonii Bytom jeszcze kilka lat temu należał do najbardziej egzotycznych obiektów T-Mobile Ekstraklasy. Sławny obiekt przy Olimpijskiej przechodzi jednak do historii.

W tym artykule dowiesz się o:

Stadion im. Edwarda Szymkowiaka w Bytomiu był jednym z najbardziej charakterystycznych obiektów na Górnym Śląsku. Różnica poziomów między obiema bramkami - z racji szkód górniczych - wynosiła kilkadziesiąt centymetrów. Sławą obrosły także długie schody, którymi piłkarze schodzili na murawę oraz... baraki budowlane, służące Polonii i jej rywalom za zaplecze szatniowe i techniczne.

Niemniej charakterystyczny był także żagiel stanowiący na obiekcie imitację zadaszenia trybuny głównej. Składa się on z czterech słupów, na które naciągnięta jest gruba folia PCV.

Klimatyczny obiekt przy Olimpijskiej przechodzi jednak do historii. We wtorek ruszyły prace rozbiórkowe trybun bytomskiego obiektu. W niedalekiej przyszłości w ich miejsce stanąć ma nowoczesny kompleks sportowy, w skład którego - stadionu piłkarskiego - wchodzić będzie także lodowisko, hala widowiskowo-sportowa i basen.
[ad=rectangle]
To koncepcja, którą w ostatnich kilkunastu miesiącach mocno lobbował były prezes Polonii, a obecnie prezydent miasta Bytom, Damian Bartyla. - Będzie to obiekt wielofunkcyjny, który umożliwi nam nie tylko organizację meczów piłkarskich i hokejowych, ale także różnego rodzaju zawodów i wydarzeń w innych dyscyplinach sportowych. Jesteśmy przekonani, że miasto z takimi sportowymi tradycjami jak Bytom potrzebuje obiektu z prawdziwego zdarzenia i my do tego będziemy zmierzać - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Co ciekawe według kosztorysu inwestycji całość ma zamknąć się w kwocie 50 mln złotych. - Bytom jest dziś miastem ubogim. W latach 70. była to potęga przemysłowa nie tylko na Śląsku, ale na skalę całej Polski. Dziś musimy mierzyć siły na zamiary. Myślę, że obiekt na 10 tys. na polskie warunki jest wystarczający. Szkoda, że powstanie on tak późno. Gdyby został zbudowany za czasów naszej gry w ekstraklasie, to pewnie gralibyśmy tam do dzisiaj. Teraz musimy to naprawiać. W perspektywie najbliższych dwóch lat nowoczesny obiekt w Bytomiu powstanie - dodaje Bartyla.

Kibice i piłkarze Polonii Bytom będą mogli wkrótce cieszyć się nowym stadionem
Kibice i piłkarze Polonii Bytom będą mogli wkrótce cieszyć się nowym stadionem

Za nowoczesnym obiektem mają przyjść lepsze czasy dla 2-krotnego mistrza Polski z Bytomia. - Trudno zaprosić inwestorów do krzywego, brudnego, śmierdzącego budynku klubowego. Mnie - jako prezesowi klubu - było wstyd, że muszę prowadzić klub w takich warunkach. Prowadziłem rozmowy z wieloma sponsorami, którzy byli gotowi wejść w klub. Zazwyczaj jednak po pierwszej wizycie na stadionie temat upadał. Podobnie było z piłkarzami, których chcieliśmy pozyskać. Wielu z nich uciekało nam, widząc w jakich warunkach mieliby trenować i rozgrywać mecze ligowe. Dlatego później najpierw podpisywaliśmy kontrakty, a potem dopiero pokazywaliśmy piłkarzom bazę - uśmiecha się prezydent miasta.

Obiekt przy Olimpijskiej nie będzie już powodem do wstydu dla bytomskich kibiców. - Stadion nie spełniał wymogów i nastawiał nasze miasto na śmieszność w oczach przyjeżdżających tutaj gości. Musi się to definitywnie skończyć i trzeba miastu, oraz jego mieszkańcom stworzyć dogodne warunki do uprawiania sportu profesjonalnego i amatorskiego. Dlatego też budujemy stadion, który będzie wizytówką tego miasta - zapowiada Bartyla.

Komentarze (0)