Tomasz Hołota wkomponował się w defensywę Śląska, ale...

Dość niespodziewanie Tomasz Hołota stworzył z Piotrem Celebanem dobrze rozumiejącą się parę stoperów Śląska Wrocław. W przyszłości ten piłkarz ma jednak występować w pomocy.

Artur Długosz
Artur Długosz
Tomasz Hołota to nominalny pomocnik. Nie od dziś wiadomo, że to bardzo uniwersalny zawodnik, którzy może grać na wielu pozycjach. Tadeusz Pawłowski tego piłkarza zaczął wystawiać na środku obrony razem z Piotrem Celebanem. Ten wariant wypalił i Celeban z Hołotą stworzył bardzo dobrze rozumiejącą się parę stoperów. W przyszłości Hołota ma jednak wrócić do linii pomocy.
- W tej chwili wygrywamy i nie chciałbym dużo zmieniać. Nie mniej jeżeli chodzi o przyszłość, myślę o takiej roszadzie, jak przesunięcie Tomka Hołoty do pomocy i wstawienie Mariusza Pawelca do obrony z Piotrkiem Celebanem. To jest jednak troszeczkę melodia przyszłości. Tomek jest bardzo silny i dobrze prezentuje się w defensywie. Myślę, że ma duże możliwości jeżeli chodzi o grę na pozycji "6" czy "8". Tu bym go widział w przyszłości. Musi nabrać troszeczkę lekkości. Jeszcze do tego Tomka z najlepszych czasów mu trochę brakuje. Jeszcze trochę cierpliwości i będziemy mieli kolejny wariant pozytywny. Mamy dużą rywalizację i to widać na treningach - mówi Tadeusz Pawłowski.

Takie przesunięcie Hołoty nie nastąpi jednak szybko. Na razie Śląsk, zwłaszcza w defensywie, prezentuje się bowiem bardzo dobrze. - Nie chciałbym go w tej chwili przestawiać, bo uważam, że to zestawienie w którym grają nasi dwaj środkowi obrońcy sprawdza się. Myślę też jednak do przodu. Jest możliwość, ale na tę chwilę jest to, co ja chcę - podsumował trener zielono-biało-czerwonych.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×