Piłkarze Siarki dość szybko otworzyli wynik spotkania, bo już w 3. minucie. Wtedy to rzut karny, po faulu Marcina Sierczyńskiego na Rafale Parobczyku, wykonywał Dariusz Frankiewicz, który zrobił to bardzo pewnie. Na drugą bramkę przyjezdni nie czekali długo, już dziesięć minut później wykorzystali bowiem okazję ze stałego fragmentu gry. Z rzutu wolnego dośrodkowywał Robert Tunkiewicz, a sosnowieccy obrońcy źle zachowali się w tej akcji, opuszczając Daniela Koczona, który z bliska - bez większych problemów - pokonał Mateusza Matrackiego.
[ad=rectangle]
Tym samym po trzynastu minutach goście prowadzili już 2:0. Jednak Zagłębie już nie raz w bieżącym sezonie wykazywało się walecznością i potrafiło podnieść się po stracie bramki, ostatecznie zwyciężając. Wydawało się, że podopieczni Mirosława Smyły szybko podniosą się z kolan, gdyż już cztery minuty później próbowali zdobyć kontraktową bramkę, lecz to Siarka była bliska dobicia przeciwnika - od utraty trzeciego gola gospodarzy uratował Matracki, zatrzymując strzał Koczona.
Kontaktową bramkę zdobył w 30. minucie Jakub Arak. Zarówno w końcówce pierwszej, jak i od początku drugiej połowy sosnowiczanie przeważali na boisku, ale nie byli w stanie przełożyć tego na skuteczną akcję. Przełomowym momentem była potrójna zmiana w szeregach Zagłębia, której trener Smyła dokonał w 62. minucie, na murawie pojawili się wtedy Przemysław Mizgała, Hubert Tylec oraz Piotr Giel. Już w 64. minucie na listę strzelców wpisał się Mizgała, który wykorzystał dobre dośrodkowanie Dawida Ryndaka. Natomiast w 83. minucie Mizgała wpadł z piłką w pole karne i wyłożył ją Tylcowi, który wywalczył prowadzenie dla Zagłębia.
W spotkaniu nie zabrakło emocji, a także dramaturgii, gdy sosnowiczanie odrabiali straty do rywali, co w połączeniu z dobrą grą obu drużyn sprawiło, że mecz stał na dobrym poziomie. W następnej kolejce Zagłębie zmierzy się z Energetykiem ROW Rybnik (30 września), natomiast Siarka podejmie Kotwicę Kołobrzeg (27 września).
Zagłębie Sosnowiec - Siarka Tarnobrzeg 3:2 (1:2)
0:1 - Dariusz Frankiewicz (k.) 3’
0:2 - Daniel Koczon 13’
1:2 - Jakub Arak 30
2:2 - Przemysław Mizgała 64’
3:2 - Hubert Tylec 83’
Zagłębie Sosnowiec: Mateusz Matracki - Marcin Sierczyński, Sławomir Jarczyk, Krzysztof Markowski, Radosław Kursa, Dawid Ryndak (75’ Miłosz Kozak), Łukasz Matusiak, Sebastian Dudek, Tomasz Szatan (62’ Przemysław Mizgała), Mateusz Wrzesień (62’ Hubert Tylec), Jakub Arak (62’ Piotr Giel).
Siarka Tarnobrzeg: Oskar Pogorzelec - Konrad Stępień, Łukasz Nadolski, Mirosław Baran, Bartosz Sulkowski, Dariusz Frankiewicz (68’ Robert Chwastek), Robert Tunkiewicz, Marcin Stefanik, Rafał Parobczyk (78’ Michał Paluch), Tomasz Ciećko (78’ Tamaz Chargeishvili), Daniel Koczon.
Żółte kartki: Mateusz Wrzesień, Hubert Tylec (Zagłębie) oraz Marcin Stefaniak, Oskar Pogorzelec, Konrad Stępień, Michał Paluch.
Sędzia: Kamil Adamski (Kielce).
Efektowny comeback sosnowiczan - relacja z meczu Zagłębie Sosnowiec - Siarka Tarnobrzeg
Choć Siarka dobrze weszła w pojedynek i po trzynastu minutach prowadziła 2:0, to finał tego starcia nie był dla niej szczęśliwy, Zagłębie zaliczyło bowiem świetny powrót do gry.
Źródło artykułu: