Gol Robaka osłabił akcje Machado - relacja z meczu Lechia Gdańsk - Pogoń Szczecin

Lechia Gdańsk po bardzo słabym meczu przegrała z Pogonią Szczecin 0:1. Jedyną bramkę zdobył Marcin Robak. Gdańszczanie starali się atakować, lecz ich gra była rażąco nieskuteczna.

Spotkanie z Pogonią Szczecin miało być ważne zarówno dla trenera Joaquima Machado, jak i dla piłkarzy Lechii Gdańsk, którzy swoimi wynikami nadszarpnęli zaufanie kibiców. Po 19 wzmocnieniach spodziewali się oni tego, że drużyna będzie grała lepiej niż w zeszłym sezonie, a nie będzie biła się o miejsce w górnej połowie tabeli.
[ad=rectangle]
Od pierwszych minut obie drużyny grały głównie w centralnym sektorze boiska, a sytuacje strzeleckie można było policzyć na palcach jednej ręki. W ataku aktywny był Maciej Makuszewski, który w siódmej minucie spotkania strzelił wprost w Radosława Janukiewicza, a sześć minut później był faulowany przed polem karnym. Skrzydłowy biało-zielonych często jednak nie dostrzegał dobrze ustawionych rywali i robił w ataku kilka kroków za dużo.

Przed przerwą jedyną bramkę zdobyła jednak Pogoń Szczecin. W 38 minucie piłkę na prawym skrzydle przejął Marcin Robak, który strzelił tuż obok Dariusza Treli i wystarczyło to do pokonania gdańskiego golkipera. Nie zabrakło tu jednak kontrowersji, gdyż powtórki telewizyjne pokazały, że napastnik Portowców w momencie podania był na minimalnym spalonym.

Od początku drugiej części spotkania raziła nieporadność Lechii Gdańsk. Biało-zieloni nie potrafili wymienić ze sobą nawet kilku podań. Na bardzo wolnym tempie gry korzystała Pogoń która starała się zagrozić z kontry. Przy jednej z nich od straty bramki uchronił Lechię Mavroudis Bougaidis, który wybił piłkę z pola bramkowego.

Gospodarze pierwszą dobrą okazję do strzelenia bramki mieli w 74 minucie meczu, gdy po świetnym podaniu Marcin Pietrowski, głową z pięciu metrów strzelał Antonio Colak. tym razem instynktownie piąstkował Janukiewicz. Do końca spotkania Pogoń kontrolowała wynik meczu, a nieporadne akcje gdańszczan nie mogły zagrozić rywalom. Ostatecznie Pogoń wywiozła trzy punkty z PGE Areny i akcje trenera Machado jeszcze bardziej spadły.

Lechia Gdańsk - Pogoń Szczecin 0:1 (0:1)

Składy: 

Lechia Gdańsk: Dariusz Trela - Marcin Pietrowski, Rafał Janicki, Mavroudis Bougaidis, Nikola Leković, Maciej Makuszewski, Ariel Borysiuk (75' Stojan Vranjes), Daniel Łukasik, Kevin Friesenbichler (46' Bruno Nazario), Piotr Wiśniewski (69' Piotr Grzelczak), Antonio Colak.

Pogoń Szczecin: Radosław Janukiewicz - Adam Frączczak, Wojciech Golla, Hernani (77' Sebastian Rudol), Hubert Matynia, Maciej Dąbrowski, Maksymilian Rogalski, Rafał Murawski, Dominik Kun (67' Ricardo Nunes), Shohei Okuno (57' Jakub Bąk), Marcin Robak.

Żółte karki: Janicki, Łukasik (Lechia), Dąbrowski, Murawski (Pogoń).

Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).

Widzów: 13 141.
[event_poll=28273]

Komentarze (18)
avatar
Michael081
20.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a oni chcieli pucharów :) 
avatar
Legionista1985
20.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Buhahahaaaa ulubiony kawałek petro srebrników z Gdańska???
Mniej niż ZERO!!!! 
avatar
Mr Szatan
20.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lechia potrzebuje wzmocnien. 40 zawodników których mają, to jak widać za mało by wygrać u siebie z przeciętną Pogonią :) 
avatar
Wars
20.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po tym meczu trener Macha...do kibiców już na do widzenia. Cieszy kolejne zwycięstwo Pogoni po długiej przerwie ''wydrążone'' przez Robaka. Brawa dla Pogoni !!! 
avatar
Paski
20.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Machado jest do wymiany , czasem blysnie Grzelczak czy Wisnia i wygraja , ale jest juz 9 kolejka a Lechia gra tak samo badziewnie jak w 1 kolejce.