Sandecja Nowy Sącz szuka trenera

W trudnej sytuacji znalazła się I-ligowa Sandecja Nowy Sącz po tym, jak z funkcji trenera zrezygnował Jozef Kostelnik. Biało-czarni aktualnie poszukują nowego szkoleniowca.

Kilka dni temu Jozef Kostelnik zrezygnował z pracy w nowosądeckim I-ligowcu. Słowacki szkoleniowiec prowadził biało-czarnych w zaledwie dziewięciu meczach ligowych i w jednym pucharowym. - Nie byłem z drużyną podczas większości przygotowań do sezonu. Zmienialiśmy styl gry, a na to potrzeba czasu. Wszystko zmierzało w dobrym kierunku. Dostałem ultimatum i choć wygraliśmy z Wigrami Suwałki, i pokazaliśmy się z dobrej strony, postanowiłem odejść. Zarząd mi nie ufał i nie mogłem tego dalej akceptować - mówił były już trener Sandecji Nowy Sącz.
[ad=rectangle]
W sobotnim spotkaniu ligowym z Druteksem-Bytovią Bytów Sandecję prowadził Janusz Świerad, który wcześniej pełnił funkcję asystenta pierwszego trenera. Sandecja od beniaminka I ligi dostała jednak srogie lanie. Paweł Janas i spółka czekali na zwycięstwo od początku sierpnia. W sobotę przełamali się, demolując aż 6:1 drużynę z Nowego Sącza!

Sytuacja w Sandecji nie jest godna pozazdroszczenia. Zespół ostatnio prezentuje się słabo i błąka w dolnych rejonach tabeli. Drużynie potrzeba trenera z silną ręką i poszukiwania takiego szkoleniowca trwają. - Prowadzimy rozmowy z kandydatami na nowego trenera. Personaliów nie będziemy jednak ujawniać. Chcemy, aby nowy szkoleniowiec pracę z nasza drużyną rozpoczął jak najszybciej. Musimy jednak działać rozważnie i wybrać odpowiednią osobę na to stanowisko - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Michał Śmierciak, rzecznik prasowy klubu z Nowego Sącza.

Jak udało nam się dowiedzieć, chęć pracy z Sandecją wyraziło kilku szkoleniowców, którzy sami przysłali do klubu swoje CV.

Źródło artykułu: