Oficjalnie: Wojciech Stawowy odchodzi z Miedzi Legnica

W poniedziałek właściciel Miedzi Andrzej Dadełło podziękował za pracę trenerowi Wojciechowi Stawowemu. Wraz z nim z klubu odchodzą asystenci: Marcin Gabor i Krzysztof Przytuła.

Artur Długosz
Artur Długosz
Miedź Legnica pod wodzą Wojciecha Stawowego miała walczyć o awans do piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy. Piłkarze z Dolnego Śląska rozegrali już jednak jedenaście ligowych kolejek i zgromadzili w nich zaledwie dziewięć oczek. Miedzianka zamiast bić się o najwyższe cele, błąka się w dolnej strefie. W piątek legniczanie znów przegrali, tym razem na własnym stadionie z Chojniczanką Chojnice.
- Jeżeli największym złem w Legnicy i powodem tego, że Miedź nie wygrywa meczów jest moja osoba, to ja umiem powiedzieć przepraszam i umiem powiedzieć dziękuję, i do widzenia - mówił po ostatnim spotkaniu ligowym Wojciech Stawowy. W poniedziałek trener stracił pracę. Właściciel I-ligowca, Andrzej Dadełło, podziękował mu za pracę. Wraz z nim z klubu odchodzą asystenci: Marcin Gabor i Krzysztof Przytuła.

Stawowy w Miedzi pracował od 23 czerwca 2014 roku. W tym czasie poprowadził zespół w 11 meczach I ligi, z których wygrał 2, zremisował 3 i doznał 6 porażek. Do czasu zatrudnienia nowego trenera zajęcia z drużyną będą prowadzić szkoleniowiec Miedzi II Piotr Jacek oraz trener bramkarzy Krzysztof Osiński.

Czy Wojciech Stawowy powinien dalej być trenerem Miedzi Legnica?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×