Muhamed Keita w końcu "odpali"? "Dotąd okoliczności mu nie sprzyjały"

Dlaczego Muhamed Keita dotąd nie "odpalił" w Lechu? Trener Maciej Skorża nie wini samego zawodnika i zapewnia, że już wkrótce pokaże on pełnię swoich możliwości.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
Gambijczyk zaliczył w obecnym sezonie 11 występów we wszystkich rozgrywkach, lecz nie udało mu się zdobyć ani jednego gola, mimo że latem uznawano go za przyszłą gwiazdę T-Mobile Ekstraklasy.- Muhamed miał pecha, bo tuż po transferze do Poznania nastąpił moment zmiany trenera. Zespół przeszedł sześć mikrocykli, z czego cztery były bardzo mocne i intensywne. Dla piłkarzy o takiej charakterystyce jak on - bazujących na szybkości - to wielki wysiłek, który utrudnia pokazanie swojego potencjału - wyjaśnił Maciej Skorża.
Trener Kolejorza wciąż jednak wiele sobie obiecuje po 24-latku. - Ten zawodnik dysponuje dobrym dryblingiem i potrafi zrobić różnicę wygrywając pojedynek indywidualny. To jego cenna umiejętność, która wkrótce powinna pomóc drużynie. Dotąd Keita miewał wzloty i upadki, ale teraz nadchodzi dla niego dobry okres, bo odzyskał dynamikę. Myślę, że tak będzie już do końca rundy - stwierdził.

Może zatem obciążenia treningowe dla Gambijczyka i jego kolegów powinny być mniejsze? - Musieliśmy solidniej popracować, bo zależy nam na utrzymaniu optymalnej dyspozycji aż do połowy grudnia, dopiero wtedy przecież zakończy się runda jesienna. Innego wyjścia nie było - zaznaczył Skorża.

Kilku rekonwalescentów w Lechu Poznań gotowych do gry

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×