- Chciałbym uciąć wszelkie spekulacje prasowe na temat kończącego się w dniu 30 czerwca 2009 roku kontraktu Rafała Murawskiego i zarazem uspokoić kibiców Kolejorza, ponieważ Rafał podjął decyzję o dalszym reprezentowaniu barw naszego klubu do dnia 30 czerwca 2012 roku. Wiemy jaką wartość dla naszego zespołu ma Rafał i nie wyobrażaliśmy sobie, by mogło go zabraknąć w kadrze KKS Lech Poznań w obliczu walki o najwyższe cele zarówno w ekstraklasie, jak i w pucharach - powiedział dla oficjalnego serwisu Kolejorza dyrektor sportowy poznańskiego klubu, Marek Pogorzelczyk.
Rafał Murawski występuje w Lechu od połowy 2006 roku, czyli od momentu, w którym jego dotychczasowy klub - Amica Wronki - przeniósł się do stolicy Wielkopolski. Od początku swojej przygody z Kolejorzem 27-letni pomocnik był jednym z kluczowych jego zawodników. Nie inaczej jest w obecnych rozgrywkach.
Trener Franciszek Smuda stawia na Murawskiego, a ten odwdzięcza mu się dobrą postawą w meczach ligowych i pucharowych. Środkowy pomocnik Lecha zdobył tej jesieni jedną z najważniejszych bramek dla swojego klubu. W rewanżowym spotkaniu I rundy Pucharu UEFA z Austrią Wiedeń wpisał się na listę strzelców w doliczonym czasie drugiej połowy dogrywki, ustalając wynik na 4:2 i zapewniając Kolejorzowi awans do fazy grupowej tych rozgrywek.
Nie wiadomo jednak, czy 27-letni piłkarz będzie mógł wystąpić w czwartkowym spotkaniu z CSKA Moskwa. Ostatnio Murawski borykał się bowiem z kontuzją mięśnia dwugłowego uda i trenował indywidualnie.