Dawida Nowaka niespodziewanie zabrakło w kadrze Cracovii na mecz 12. kolejki T-ME Ruchem Chorzów (1:0). Niespodziewanie, ponieważ jeśli tylko był zdrowy, to trener Robert Podoliński korzystał z jego usług. 30-latek wystąpił wcześniej w dziewięciu z 11 dotychczasowych spotkań.
- Myślę, że w ciągu tygodnia otrzymacie państwo informację w sprawie Dawida i to tyle, co mogę powiedzieć w tej chwili - mówił po spotkaniu trener Podoliński, prosząc o cierpliwość.
[ad=rectangle]
Dziś już wiadomo, że absencja Nowaka spowodowana była faktem wykrycia w organizmie zawodnika substancji zabronionych. 16 października krakowski klub otrzymał od Komisji do Zwalczania Dopingu w Sporcie zawiadomienie, że w wyniku badań przeprowadzonych 26 września podczas treningu w próbce "A" pobranej od Nowaka stwierdzono wykrycie substancji zabronionej - stanozololu. To steryd anaboliczno-androgenny wpływający przede wszystkim na poprawę siły.
- Stanozolol to najczęściej wykrywany przez komisje antydopingowe środek, jeśli chodzi o sterydy anaboliczno-androgenne. Jest on wykorzystywany głównie przez zawodników dyscyplin siłowych - tłumaczy SportoweFakty.pl Dyrektor Biura Komisji Michał Rynkowski.
Nowak zwróci się do Komisji do Zwalczania Dopingu w Sporcie z prośbą o przeprowadzenie analizy próbki "B". - Jeszcze formalnie nie otrzymaliśmy takiej prośby. Jeśli zawodnik wyrazi taką chęć i uzgodnimy termin, to myślę, że w przyszłym tygodniu moglibyśmy przeprowadzić analizę i do 24 godzin poznalibyśmy wyniki, ale czeka nas jeszcze procedura formalna. Sądzę, że wyniki próbki "B" powinny być znane do pięciu dni od przeprowadzenia analizy - wyjaśnia Rynkowski.
Cracovia prowadzi w tej chwili postępowanie wyjaśniające. W rozmowie z trenerem i zarządem klubu Nowak zaprzeczył, jakoby stosował środki dopingujące. Kluczowe w sprawie wydaje się być to, że podatny na kontuzje Nowak korzystał z indywidualnej opieki medycznej poza strukturami organizacyjnymi klubu. Cracovia czeka teraz na wyjaśnienia lekarza prowadzącego zawodnika, a do czasu ostatecznego wyjaśnienia oraz wyniku analizy próbki "B" 30-latek nie będzie powoływany do kadry meczowej Cracovii. W poniedziałek normalnie trenował z zespołem, ale odmówił komentarza w sprawie.
Co najważniejsze, Cracovii nie grozi kara w postaci walkowera za jakikolwiek mecz, w którym Nowak wystąpił w bieżącym sezonie.
30-letni Dawid Nowak jest zawodnikiem Cracovii od czerwca 2013 roku. Wcześniej w latach 2006-2013 występował w PGE GKS Bełchatów. W polskiej ekstraklasie rozegrał 169 spotkań i zdobył 50 bramek. Jego kontrakt z Pasami jest ważny do czerwca 2015 roku.
Nowak ma na koncie osiem występów w reprezentacji Polski. Po raz ostatni w narodowych barwach zagrał 6 lutego 2011 roku w meczu towarzyskim z Mołdawią. W listopadzie 2013 roku Adam Nawałka powołał go na towarzyskie mecze ze Słowacją i Irlandią, przewidując go do gry w tym drugim spotkaniu, ale Nowak nie mógł w nim wystąpić ze względu na uraz ścięgna Achillesa, z którym zmagał się do kwietnia 2014 roku.
Troche dziwne. 30 lat, troche gra w piłke Czytaj całość
:D