Zawiłe losy Kornela Osyry, obrońcy Piasta Gliwice
Urodził się w Brzegu Dolnym, gdzie mieści się fan club Śląska. Na Oporowską jeździł jako młody chłopak, ale w piłkę uczył się grać w Zagłębiu Lubin. Teraz Kornel Osyra broni barw Piasta Gliwice.
Kornel Osyra w Śląsku jednak nie zagrał. W najważniejszym momencie swojej przygody z piłką zdecydował, że futbolu uczyć będzie się w Lubinie. - Jak ja przychodziłem do Zagłębia, to we Wrocławiu tak naprawdę nie było nic. Wszystko się zaczynało rodzić. Tam była szkółka z prawdziwego zdarzenia, która mnie jakoś ukształtowana i chyba pozwoliła mi się znaleźć tu, gdzie jestem - zaznacza.
Śląsk pewnie pokonał gliwiczan i zadomowił się w czołówce tabeli. - Wydaje mi się, że Śląsk może się włączyć do walki o mistrzostwo Polski, ale sezon jest długi. Widać, że piłkarsko wyglądają bardzo dobrze. Wydaje mi się, że z boku to się fajnie ogląda. Mają szansę powalczyć, mają wyrównany skład. W środku pola gra Sebastian Mila, który jak dla mnie jest jednym z najlepszych ofensywnych pomocników dlatego czemu nie? Życzę im jak najlepiej - podsumowuje Kornel Osyra.