16 października Cracovia otrzymała od Komisji do Zwalczania Dopingu w Sporcie zawiadomienie, że w wyniku badań przeprowadzonych 26 września podczas treningu w próbce "A" pobranej od Dawida Nowaka stwierdzono wykrycie substancji zabronionej - stanozololu. To steryd anaboliczno-androgenny wpływający przede wszystkim na poprawę siły.
[ad=rectangle]
23 października zawodnik zwrócił się do Komisji z prośbą o zbadanie próbki "B". Komisja w poniedziałek rozpoczęła analizę próbki "B", a w środę procedura została zakończona - w próbce "B" pobranej od Nowaka 26 września również stwierdzono wykrycie stanozololu.
W środę Komisja przesłała wyniki analizy próbki "B" nie tylko zawodnikowi i Cracovii, ale też PZPN, którego rzecznik dyscyplinarny PZPN Adam Gilarski skierował do Komisji Dyscyplinarnej PZPN wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec zawodnika Cracovii i jednocześnie zwrócił się do Komisji Dyscyplinarnej PZPN z wnioskiem o zastosowanie wobec zawodnika środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego zawieszenia.
Cracovia natomiast wstrzymuje się z podjęciem kroków w sprawie do czasu zakończenia postępowania dyscyplinarnego przed KD PZPN. Zawodnikowi grozi co najmniej dwuletnia dyskwalifikacja.
30-letni Dawid Nowak jest zawodnikiem Pasów od czerwca 2013 roku. Wcześniej w latach 2006-2013 występował w PGE GKS Bełchatów. W polskiej ekstraklasie rozegrał 169 spotkań i zdobył 50 bramek. Jego kontrakt z Pasami jest ważny do czerwca 2015 roku. W bieżącym sezonie rozegrał dla Cracovii 10 spotkań. Krakowianom nie grożą walkowery za mecze, w których wystąpił.
Nowak jest ośmiokrotnym reprezentantem Polski. Po raz ostatni w narodowych barwach zagrał 6 lutego 2011 roku w meczu towarzyskim z Mołdawią. W listopadzie 2013 roku Adam Nawałka powołał go na towarzyskie mecze ze Słowacją i Irlandią, przewidując go do gry w tym drugim spotkaniu, ale Nowak nie mógł w nim wystąpić ze względu na uraz ścięgna Achillesa, z którym zmagał się do kwietnia 2014 roku.
PZPN powinien zdyskwalifikować Dawida Nowaka: 
Przy jego lichym zdrowiu raczej trudno było by o efektywny powrót.