Dwa oblicza Znicza Pruszków. "Przegraliśmy na własne życzenie"

Znicz Pruszków w meczu II ligi przegrał w czwartek w Sosnowcu z miejscowym Zagłębiem 2:3. Goście po kiepskiej grze w pierwszej połowie w przerwie przeszli metamorfozę i byli blisko wywiezienia punktu.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Pierwsza połowa w wykonaniu piłkarzy Znicza Pruszków była fatalna. Już w 4. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Arkadiusz Jędrych, którego strzał w prawy róg obronił Wojciech Fabisiak. Cztery minuty później dzięki bramce Huberta Tylca Zagłębie Sosnowiec wyszło na prowadzenie. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się przy prowadzeniu gospodarzy 3:0. - Przegraliśmy ten mecz na własne życzenie. Spotkanie mogło się dla nas ułożyć bardzo dobrze, gdybyśmy zdobyli w pierwszych minutach zdobyli bramkę z rzutu karnego. Chwilę później mieliśmy poprzeczkę i to była taka kluczowa sytuacja przy wyniku 0:0. Potem co się stało, to trudno mi powiedzieć. W 20 minut straciliśmy trzy bramki. Przeciwnik miał praktycznie cztery-pięć akcji i zdobył trzy gole. Czasami zdarzają się takie mecze - powiedział szkoleniowiec Znicza Pruszków, Dariusz Banasik.
Znicz w pierwszej połowie stracił również jednego z zawodników. Na przestrzeni trzech minut dwie żółte kartki otrzymał Andrzej Niewulis i pruszkowianie musieli grać w osłabieniu. Na boisku nie było to jednak widoczne, a w drugiej części gry Znicz prezentował dużo lepiej niż w pierwszych 45 minutach. - Drugą połowę graliśmy w osłabieniu jednego zawodnika, ale mimo to pokazaliśmy, że mamy zespół, który w trudnych chwilach potrafi nie tylko się bronić, ale podjąć walkę. Strzeliliśmy dwie bramki i dążyliśmy do tego, aby przy wyniku 0:3 i osłabieniu grać o punkty - ocenił Banasik.

Szkoleniowiec Znicza po spotkaniu miał zastrzeżenia do pracy arbitra zawodów - Roberta Marciniaka. - Troszeczkę nerwowo było na ławce, gdyż dla mnie sytuacja z rzutem karnym była kontrowersyjna. Mieliśmy dwa-trzy mecze, w których była identyczna sytuacja i sędzia podyktował jedenastkę, a bramkarz rywali otrzymał czerwoną kartkę. To mogło odwrócić losy meczu i uważam, że były podstawy, by podjąć taką decyzję. Uważam, że w pierwszej połowie nasz zawodnik otrzymał niezasłużone kartki. Były to zagrania na faul, ale arbiter mógł oszczędzić Niewulisa. To mocno skomplikowało nam sytuację i uważam, że mogło być inaczej - przyznał trener gości.

Zdaniem Banasika największą bolączką drużyny Znicza w potyczce w Sosnowcu była nieskuteczność. To właśnie ten element zadecydował o triumfie Zagłębia. - Gratuluję Zagłębiu Sosnowiec skuteczności. Tego nam w tym meczu brakowało, bo gdybyśmy byli skuteczniejsi, to moglibyśmy się pokusić o lepszy wynik - zakończył Banasik.
Mirosław Smyła: Piłka jest przewrotna

Wszystkie mecze 2. ligi piłki nożnej w Pilot WP, pierwszej TV online w Polsce! (link sponsorowany)
2. liga piłki nożnej w jednym miejscu. Transmisje wszystkich meczów obejrzysz na żywo, online, gdziekolwiek będziesz w Pilot WP.

Rywalizację 18 drużyn o najlepsze miejsca w tabeli, a tym samym wszystkie mecze 34 kolejek do zobaczenia online na kanałach 2. liga piłki nożnej za pośrednictwem platformy streamingowej Pilot WP. Dodatkowo, dla wszystkich którzy chcą obejrzeć rozgrywki później, będzie przygotowana biblioteka VOD, z rozegranymi meczami. Wystarczy wykupić pakiet "2. liga piłki nożnej" w Pilot WP, a razem z nim dostęp do kanałów 2. liga piłki nożnej oraz VOD z meczami.

To tutaj toczy się prawdziwa gra! Sportowe emocje gwarantowane!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×