Rozpoczęcie drugiej połowy meczu GKS Katowice z GKS Tychy opóźniło się o kwadrans. Wszystko przez awantury do jakich doszło w przerwie spotkania. Zaczęło się od fanów zespołu gości, którzy sprowokowani usiłowali wydostać się z sektora.
Na to zareagowali pseudokibice zespołu z Katowic. W efekcie musiała interweniować policja, która m.in. użyła armatki wodnej. W trakcie i po spotkaniu zatrzymano kilkanaście osób.
[ad=rectangle]
Jak udało nam się ustalić, w najbliższym czasie policja ma złożyć u wojewody wniosek o zamknięcie stadionu przy ulicy Bukowej. Jest duże prawdopodobieństwo, że spotkanie 19. kolejki z Miedzią Legnica (29 listopada) odbędzie się bez udziału publiczności.
GKS Katowice może się spodziewać także kar nałożonych przez PZPN. Konsekwencje swojego zachowania poniosą także kibice GKS Tychy, którzy najprawdopodobniej nie będą mogli uczestniczyć w kilku wyjazdowych pojedynkach swojego zespołu.
Stadion GKS Katowice powinien zostać zamknięty? 
Żenada, kłamstwa :) Nikt nie próbował wydostać się z sekora gości;)