Furia Smudy: To kaleka jak sku***! (wideo)

Po meczu ze Śląskiem Wrocław (1:1) trener Wisły Kraków [tag=2732]Franciszek Smuda[/tag] miał sporo zastrzeżeń do pracy sędziego Krzysztofa Jakubika, ale już w czasie spotkania arbiter doprowadził go do istnej furii.

Wytypowanie sędziego z Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej do prowadzenia meczu Wisła - Śląsk wzbudziło przy Reymonta 22 kontrowersje już na kilka dni przed spotkaniem. Prezes Białej Gwiazdy Ludwik Miętta-Mikołajewicz ostro skrytykował fakt, że po raz dziewiąty z rzędu mecz Wisły będzie prowadził sędzia z Mazowsza.
[i] [ad=rectangle]

- Nie zwykłem atakować sędziów, ale tak się dziwnie składa, że dziewiąty mecz z rzędu Wiśle prowadzą sędziowie związani z Mazowieckim Związkiem Piłki Nożnej. Ja nie wiem, czy nie ma innych sędziów w kraju?[/i] Nie mówię, że to jest złe, ale w razie kontrowersyjnej decyzji od razu pojawiają się negatywne skojarzenia. Uważam, że PZPN stosuje niebezpieczną politykę - niebezpieczną dla siebie przede wszystkim. Sam jest sobie PZPN winien, że na stadionach pojawiają się wiadome okrzyki. PZPN sam sobie świnię podkłada - mówił sternik krakowskiego klubu.

Po spotkaniu ze Śląskiem w podobne tony uderzył "Franz": - Nie wiem, dlaczego dziewiąty raz z rzędu mecz prowadzi nam sędzia z województwa mazowieckiego. Nie może tak być, że sędzia mówi do naszego zawodnika: "Tak mi powiedziałeś, to ja teraz będę ci wszystko gwizdał". Jak tam może być?!

Okazało się, że chodziło o Dariusza Dudkę, co potwierdził sam wiślak: - Sędzia powiedział do mnie, że niestosownie się do niego odezwałem i nie będzie przychylny. Nie będę powtarzał, co powiedziałem, bo wiadomo, że padły przekleństwa, ale to było dziwne. Nie chcę z tego robić problemu, bo na boisku są różne sytuacje. Po meczu możemy sobie gdybać, a na boisku są emocje. W drugiej połowie dwie decyzje były dla mnie kontrowersyjne - skakałem do główki, a on zagwizdał faule. Ten nasz dialog był w pierwszej połowie, a w drugiej była taka sytuacja przed rzutem wolnym, że postawiłem piłkę metr bliżej i - śmiać mi się chce - on powiedział: "A widzisz, teraz prosisz mnie, żeby było bliżej, a wcześniej mi ubliżałeś" - opowiada Dudka.

Smuda po spotkaniu wypowiadał się ostro, ale spokojnie. Tymczasem w czasie gry decyzje sędziego z Siedlec wpędziły go w amok, co zarejestrowały kamery Canal+ Sport. - To kaleka jak sk***! - krzyczał "Franz" po końcowym gwizdku, mając na myśli sędziego Jakubika.

Zobacz "Ligę od Kuchni: Wisła - Śląsk" i furię Franciszka Smudy:

Źródło artykułu: