Ekspert bezlitosny dla Brendana Rodgersa. "Przeprowadził transfery na ilość, a nie jakość"

Brendan Rodgers nie ma łatwego życia. Wielu obserwatorów krytykuje dokonane przez niego transfery, a niektórzy już wprost nazywają je nieudanymi.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
Menedżer The Reds wydał latem ponad 110 mln funtów, tymczasem jego zespół zawodzi na całej linii - nie radzi sobie ani w Premier League, ani w Lidze Mistrzów.Zdaniem byłego trenera Charltonu Athletic i West Hamu United, a dziś eksperta stacji Sky Sports, Alana Curbishleya, lepszym rozwiązaniem byłoby pójście drogą Jose Mourinho, który ściągnął do Chelsea mniej nowych graczy, lecz każdy z nich wniósł do drużyny sporo dobrego.
- Brendan Rodgers postanowił rozłożyć środki na większą liczbę zawodników i za bardzo poszedł w ilość zamiast jakości. Być może tak wiele transferów zdestabilizowało zespół, przez co menedżer ma teraz problemy z selekcją - stwierdził Curbishley.

Inny problem The Reds to nieobecność Luisa Suareza, a także przedłużająca się absencja Daniela Sturridge'a. - Utrata dwóch zawodników takiego formatu zawsze jest wielkim kłopotem. Nie ma wątpliwości, że to też jeden z czynników, które wpływają na wyniki Liverpoolu - dodał.

Brendan Rodgers: To była ewidentna ręka. Powinien być karny

Czy Brendan Rodgers popełnił błąd przy transferach?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×