Korona Kielce powtórzy końcówkę ubiegłego roku?

Kielczanie dzięki serii czterech meczów bez porażki już teraz oddalili się od strefy spadkowej. Biorąc jednak pod uwagę terminarz ostatnich tegorocznych pojedynków może być jeszcze lepiej.

W tym artykule dowiesz się o:

Korona w spotkaniach z Lechem Poznań, Ruchem Chorzów, Wisłą Kraków oraz Lechią Gdańsk zdobyła dziesięć z dwunastu możliwych do wywalczenia punktów. Trzy zwycięstwa i remis pozwoliły podwoić im dotychczasową zdobycz. Dzięki tej passie, kielczanie zamiast nerwowo oglądać się za siebie, mogą z nadzieją patrzeć w górę tabeli, tracąc przed najbliższą kolejką do zajmującego dziewiąte miejsce Piasta Gliwice zaledwie dwa oczka.

Niewielkie różnice między poszczególnymi zespołami, otwierają przed podopiecznymi Ryszarda Tarasiewicza drogę do udanego zakończenia roku. Sytuacja ponadto jest o tyle korzystna, że sprzyja im nie tylko zwyżkująca od pewnego czasu forma, ale również terminarz, którego grzechem będzie nie wykorzystać.
[ad=rectangle]
Przed zimową przerwą złocisto-krwiści jeszcze czterokrotnie wybiegną na ligowe boiska, rywalizując kolejno z Zawiszą Bydgoszcz, PGE GKS-em Bełchatów, Pogonią Szczecin i Cracovią. Najistotniejszy dla zawodników i kibiców Korony jest jednak fakt, że aż trzy z tych spotkań zostaną rozegrane na Kolporter Arenie, gdzie gospodarze nie przegrali od 30 sierpnia.

Co ciekawe, podobnie dla Korony ułożyła się końcówka ubiegłego roku, kiedy to opiekunem zespołu ze Ściegiennego był Hiszpan Jose Rojo Martin. Wówczas to ekipa ze świętokrzyskiego, która również i wtedy zaliczyła wyraźny falstart, nie doznała porażki w żadnym z czterech meczów. Takie wyniki pozwoliły przezimować Koronie na dwunastej pozycji.

Końcówka 2013 roku w wykonaniu Korony Kielce:

DataMeczWynik
30.11.2013 Korona Kielce - Widzew Łódź 2:1
03.12.2013 Korona Kielce - Lech Poznań 1:0
06.12.2013 Piast Gliwice - Korona Kielce 1:1
14.12.2013 Korona Kielce - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1

Pracujący bardzo intensywnie podczas reprezentacyjnej przerwy kielczanie, doskonale zdają sobie sprawę z tego o co będzie się toczyć gra w nadchodzących kolejkach. Ewentualna powtórka z ubiegłego roku ustabilizuje ich pozycję w lidze, przybliżając tym samym do realizacji przedsezonowego celu, jakim jest awans do najlepszej ósemki.

Trzeba jednak wyraźnie podkreślić, że o korzystne rezultaty na pewno łatwo nie będzie. Wystarczy bowiem przypomnieć, że scyzoryki w meczach rozegranych na przełomie lipca i sierpnia z Zawiszą, GKS-em, Pogonią i Cracovią zdobyły zaledwie punkt. Czy uda im się wziąć rewanż za wcześniejsze niepowodzenia?

Komentarze (1)
DexterCK
18.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To byłoby coś pięknego zdobyć 10 punktów, ale nawet gra u siebie tego nie gwarantuje. Trzeba skupić się na robocie, zapomnieć o tabeli by móc przed świętami patrzeć na nią z zadowoleniem :) Jak Czytaj całość