Mariusz Rumak: Potrzebujemy punktów w każdym meczu
- W naszej sytuacji nie ocenia się tego czy jest pięknie, tylko czy jest skutecznie - powiedział po remisie w Kielcach Mariusz Rumak. Czy to co pokazali piłkarze Zawiszy napawa optymizmem?
Czy podział punktów w spotkaniu z Koroną można uznać za sprawiedliwy wynik? - Myślę, że gdzieś odzwierciedla on przebieg wydarzeń - stwierdził 37-latek. Tak naprawdę nie wiadomo jak wyglądałby ten mecz, gdyby sędzia Tomasz Kwiatkowski nie wyrzucił z boiska dwóch zawodników. Opiekun przyjezdnych podczas konferencji prasowej otwarcie przyznał, że preferuje zdecydowanie bardziej liberalne podejście arbitrów do tego co dzieje się na murawie. - Nie lubię spotkań w których są czerwone kartki. Były one pewnie zasłużone, nie polemizuję z tym, ale jednak wolę, żeby sędziowie czasem pogrozili palcem i abyśmy grali po jedenastu. Sam jestem ciekaw jakby to przebiegało, gdybyśmy grali po równo przez pełne 94 minuty, ale taki jest futbol - żałował na koniec.