Artur Jędrzejczyk został zniesiony z murawy na noszach w końcówce pierwszej połowy meczu FK Krasnodar z OSC Lille w ramach piątej kolejki fazy grupowej Ligi Europejskiej. Polak ucierpiał w starciu z Nolanem Roux. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
[ad=rectangle]
Od początku przedstawiciele rosyjskiego klubu przeczuwali, że kontuzja 27-latka jest poważna. - Artur prawdopodobnie zerwał więzadła krzyżowe i czeka go pół roku przerwy - to prawdziwy dramat - stwierdził właściciel klubu Sergiej Galicki, cytowany przez rosyjskie media.
Agent piłkarza Mariusz Piekarski potwierdził te fatalne informacje na Twitterze. Nasz defensor być może w tym sezonie nie wybiegnie już na boisko.
Artur zerwane przednie więzadła niestety
— Mariusz Piekarski (@sportmar_mario) listopad 27, 2014
Kilka miesięcy temu podobnego urazu nabawił się Jakub Błaszczykowski. Skrzydłowy do tej pory nie wrócił jeszcze do gry na najwyższym poziomie - obecnie występuje w rezerwach Borussii Dortmund. Z jego usług podczas jesiennych spotkań kadry nie mógł skorzystać również Adam Nawałka.
Z kolei w meczu z Gruzją złamania ręki doznał Kamil Grosicki. 26-latek, który wróci na boisko za ok. trzy miesiące, okazał wsparcie koledze z reprezentacji.
Jedza wrócimy jak głodne Wilki i rozjedziemy te Eliminacje tak,ze znajdą nas dopiero we Francji