Remis, który cieszy tylko gości - relacja z meczu Piast Gliwice - Wisła Kraków

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W hicie 17. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Piast Gliwice bezbramkowo zremisował z Wisłą Kraków. Gospodarze mogą mieć jednak do siebie spore pretensje, bo to oni byli stroną dominującą.

W tym artykule dowiesz się o:

Niedługo po rozpoczęciu spotkania swoją szansę miał Piast Gliwice. Z rzutu wolnego groźnie uderzał Konstantin Vassiljev i Michał Buchalik z trudem wypiąstkował piłkę na rzut rożny. Po dośrodkowaniu z owego kornera niecelnie główkował z kolei Kornel Osyra. W odpowiedzi z ostrego kąta głową strzelał Łukasz Burliga i w ostatniej chwili futbolówkę za linię końcową wybił Piotr Brożek.

Przyjezdni postraszyli gliwiczan w 16. minucie. Po rzucie rożnym piłka trafiła pod nogi Alana Urygi, który natychmiast przymierzył na bramkę. Zabrakło mu naprawdę niewiele. [ad=rectangle] Gospodarze mieli więcej z gry, ale brakowało im dokładności w ofensywie. Wykorzystać to mogła w 37. minucie Wisła Kraków. Z ostrego kąta Alberto Cifuentesa lobować próbował Semir Stilić, lecz jego próba zatrzymała się na górnej siatce.

W 43. minucie niebiesko-czerwoni powinni prowadzić 1:0. Świetne podanie od Sasy Ziveca otrzymał Gerard Badia, a jego mierzone uderzenie obiło słupek.

Po zmianie stron na boisku dominowała walka i ostra gra. Dopiero w 60. minucie gospodarze stworzyli sobie sytuację. Ale za to jaką! Badia wyszedł sam na sam z Buchalikiem, jednak za długo zwlekał z oddaniem strzału i golkiper krakowian dobrze skrócił kąt, a Hiszpan po prostu w niego trafił. Kwadrans później filigranowy skrzydłowy ponownie stanął przed dogodną szansą. Nieatakowany przez nikogo zgasił piłkę w polu karnym i zdecydował się na techniczne uderzenie. Futbolówka powędrowała jednak ponad poprzeczką.

Wprowadzony w drugiej połowie Tomasz Podgórski ponownie mógł mieć wejście smoka. Wpadł w pole karne gości i z kilku metrów chciał oszukać Buchalika, który jednak świetnie zatrzymał strzał, który zmierzał do siatki. Należy jednak dodać, że "Podgór" uderzał z dość ostrego kąta.

Piast Gliwice - Wisła Kraków 0:0 Składy: Piast Gliwice:

Alberto Cifuentes - Adrian Klepczyński, Hebert Silva Santos, Kornel Osyra, Piotr Brożek - Bartosz Szeliga (84' Ruben Jurado), Carles Martinez, Konstantin Vassiljev (68' Łukasz Hanzel), Gerard Badia (79' Tomasz Podgórski) - Sasa Zivec - Kamil Wilczek.

Wisła Kraków: Michał Buchalik - Dariusz Dudka, Arkadiusz Głowacki, Richard Guzmics, Maciej Sadlok - Alan Uryga - Łukasz Burliga (79'Emmanuel Sarki), Rafał Boguski, Semir Stilić, Wilde-Donald Guerrier (84' Mariusz Stępiński) - Paweł Brożek.

Żółte kartki: Klepczyński, Hebert, Szeliga (Piast) oraz Boguski, Stilić, Uryga, Guzmics, Sadlok (Wisła). Sędzia:

Paweł Gil (Lublin).

Widzów: 5450. [event_poll=28334]

Źródło artykułu:
Czy Piast Gliwice powinien był pokonać Wisłę Kraków?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)