W 38. minucie niedzielnego spotkania na Commerzbank-Arena Łukasz Piszczek zasygnalizował konieczność opuszczenia boiska, a jego miejsce zajął Adrian Ramos. To niezwykle rzadki obrazek, by 29-letni defensor prosił o zmianę.
[ad=rectangle]
Według niemieckich mediów Piszczkowi na szczęście nic poważnego się nie stało. Uraz mięśniowy nie okazał się dolegliwy i istnieje szansa, że zawodnik weźmie udział w zaplanowanej na piątek konfrontacji z TSG 1899 Hoffenheim w ramach 14. kolejki Bundesligi.
Odnotujmy, że Piszczek nie wystąpił w tym sezonie w dwóch meczach Borussii Dortmund - na skutek lekkiej kontuzji zabrakło go przeciwko Arsenalowi (2:0), a decyzją trenera nie zagrał w konfrontacji Pucharu Niemiec z FC Sankt Pauli (3:0). Jego dorobek to 20 spotkań i aż 7 asyst.
Nie jest wykluczone, że do kadry meczowej BVB wreszcie powróci Jakub Błaszczykowski. Juergen Klopp nie wykluczył włączenia pomocnika do "18" na spotkanie z Wieśniakami, mając na względzie jego coraz lepszą dyspozycję podczas treningów.
I dobrze że z Piszczem nic poważnego się nie okazało. Tylko Czytaj całość