- Gdyby była taka możliwość, to oczywiście, że jestem zainteresowany ściągnięciem tego zawodnika. Na dzień dzisiejszy mogę jednak tylko powiedzieć o zainteresowaniu - powiedział Ryszard Tarasiewicz, odnosząc się tym samym do pojawiających się od niedawna spekulacji medialnych.
[ad=rectangle]
Nie jest tajemnicą, że zamykającego ligową tabelę Zawiszę Bydgoszcz czeka w trakcie zimowej przerwy przebudowa. Z klubem mogą pożegnać się nie tylko zawodnicy, którzy nie wnoszą zupełnie nic do drużyny, ale również ci decydujący w głównej mierze o jej poziomie. W tym drugim gronie jest właśnie Herold Goulon. Zasadnicze pytanie brzmi jednak, czy Koronę stać na zakontraktowanie byłego zawodnika m.in. Blackburn Rovers, który w Bydgoszczy inkasuje dość pokaźną sumę. - Myślę, że sprecyzowanie kontraktu zawsze jest możliwe i zawsze są jakieś widełki - stwierdził Tarasiewicz. To właśnie za kadencji 52-latka Francuz trafił do Polski.
Goulon w obecnym sezonie T-Mobile Ekstraklasy rozegrał tylko siedem spotkań, a to wszystko przez proces rekonwalescencji jaki musiał przejść po operacji kręgosłupa. Mimo pewnych braków w przygotowaniu fizycznym nie ulega wątpliwości, że jego ewentualne przejście z Bydgoszczy do Kielc wyszłoby na dobre ekipie Tarasiewicza. Tym bardziej, że pozyskanie defensywnego pomocnika jest jednym z transferowych celów Korony.
Ps: kazuya "szczeli" sobie teraz "sepuko" buhahhahahahha