Tego się nikt nie spodziewał. W tym tygodniu Śląsk Wrocław zamknął swoje treningi dla przedstawicieli mediów i teraz wiadomo już dlaczego tak się stało! Tadeusz Pawłowski do gry w podstawowej jedenastce Śląska przeciwko Zawiszy Bydgoszcz desygnował bowiem Marco Paixao!
[ad=rectangle]
Dlaczego to taka niespodzianka? - Najważniejsza rzecz, to żadnego ryzyka. Musi być zdrowy. Po drugie, uważam że będzie ciężko, bo by było za duże ryzyko, a żeby pokazał pełnię swoich umiejętności, będzie potrzebował pięciu, sześciu meczów. Uważam, że dla niego będzie najważniejszy okres przygotowawczy. Osobiście nie planuję, żeby on zagrał w tym roku - mówił jeszcze niedawno szkoleniowiec drużyny z Wrocławia. Ja się jednak okazało, zmienił zdanie!
Marco Paixao to najskuteczniejszy zawodnik wrocławskiej drużyny i wicekról król strzelców minionego sezonu T-Mobile Ekstraklasy. W rozgrywkach 2013/2014 zdobył w sumie 27 bramek w 44 występach we wszystkich rozgrywkach. To 42 procent całego dorobku wrocławian w minionym sezonie. Latem piłkarz nabawił się jednak poważnej kontuzji pęknięcia kości strzałkowej lewej nogi, konieczna była operacja, a potem długa rehabilitacja.
Jakiś czas temu Portugalczyk wrócił do treningów z pierwszym zespołem Śląska Wrocław. Sam mówił, że jeszcze w tym roku chciałby zagrać w spotkaniu T-Mobile Ekstraklasy.