Premier League: Arsenal znokautowany w pierwszej połowie, Liverpool rozczarował u siebie

East News
East News

Po pierwszej połowie Stoke prowadziło z Arsenalem 3:0 i choć goście zagrali ambitnie, to ponieśli porażkę. Nie zachwycił też Liverpool, który stracił dwa punkty na Anfield.

Nieszczęście Kanonierów zaczęło się już w 20. sekundzie, gdy po błędzie Caluma Chambersa z bliska do siatki trafił Peter Crouch. W ogóle obrona przyjezdnych spisywała się tego dnia fatalnie. Przy bramce na 2:0 Bojan Krkić bez trudu uciekł obu stoperom, a tuż przed przerwą nikt nie krył Jonathana Waltersa, który potężną bombą z ostrego kąta poprawił wynik na 3:0.

W drugiej części po faulu Mame Dioufa na Mathieu Flaminim rzut karny wykorzystał Santi Cazorla, zaś chwilę później ładnym wolejem na 3:2 trafił Aaron Ramsey. Arsenal mimo to nie zdołał wywalczyć choć remisu i wyjechał z Britannia Stadium bez punktów. W końcówce zresztą szturmowanie bramki Asmira Begovicia było trudniejsze, gdyż za bezmyślne przewinienie taktyczne na Krkiciu drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Chambers.
[ad=rectangle]
Po kontuzji do osiemnastki Kanonierów powrócił w sobotę Wojciech Szczęsny. Całe spotkanie spędził jednak na ławce rezerwowych.

Na Anfield Liverpool podejmował Sunderland i liczył na trzecie zwycięstwo z rzędu, ale raz jeszcze potwierdził, że mimo ostatnich lepszych wyników, nie znajduje się w wysokiej dyspozycji. W słabej pierwszej połowie najlepszą okazję zmarnował Wes Brown, który spudłował strzałem głową po rzucie rożnym.

Po zmianie stron jakość widowiska nieco wzrosła, bo zawodnicy obu drużyn zaczęli się poruszać żwawiej. Najpierw Connor Wickham minimalnie chybił uderzeniem z woleja, zaś w 76. minucie Costel Pantilimon świetnie obronił mocny strzał Philippe Coutinho. W ostatnim kwadransie gospodarze próbowali jeszcze coś wskórać, jednak brakowało im wykończenia i ostatecznie musieli się pogodzić z remisem.

Strefę spadkową opuściło Queens Park Rangers. W arcyważnym pojedynku podopieczni Harry'ego Redknappa pokonali u siebie Burnley FC 2:0. W 74. minucie swojego ósmego gola w sezonie zdobył Charlie Austin, ale już kilka chwil później za drugą żółtą kartkę musiał przedwcześnie opuścić boisko.

W spotkaniach Tottenham Hotspur - Crystal Palace i Hull City - West Bromwich Albion gole nie padły, choć The Baggies mają czego żałować. Powód? W 9. minucie Allan McGregor obronił strzał Grahama Dorransa z rzutu karnego. Sędzia wskazał na "wapno" po faulu Jake'a Livermore'a na Victorze Anichebe.

WYNIKI SOBOTNICH SPOTKAŃ 15. KOLEJKI PREMIER LEAGUE:

Stoke City - Arsenal Londyn 3:2 (3:0)
1:0 - Peter Crouch 1'
2:0 - Bojan Krkić 35'
3:0 - Jonathan Walters 45'
3:1 - Santi Cazorla (k.) 68'
3:2 - Aaron Ramsey 70'

Składy:

Stoke City: Asmir Begović - Phil Bardsley, Ryan Shawcross, Marc Muniesa (63' Glenn Whelan), Erik Pieters, Steven N'Zonzi, Geoff Cameron, Bojan Krkić (87' Robert Huth), Mame Diouf (69' Charlie Adam), Jonathan Walters, Peter Crouch.

Arsenal Londyn: Damian Martinez - Hector Bellerin (46' Danny Welbeck), Per Mertesacker, Calum Chambers, Kieran Gibbs (90+2' Joel Campbell), Mathieu Flamini, Aaron Ramsey, Alex Oxlade-Chamberlain, Santi Cazorla, Alexis Sanchez, Olivier Giroud (63' Lukas Podolski).

Żółte kartki: Marc Muniesa, Peter Crouch, Charlie Adam (Stoke) oraz Calum Chambers, Kieran Gibbs, Alex Oxlade-Chamberlain (Arsenal).

Czerwona kartka: Calum Chambers /78' za drugą żółtą/ (Arsenal).

Sędzia: Anthony Taylor.

Widzów: 27 367.

Liverpool FC - Sunderland AFC 0:0

Składy:

Liverpool FC: Simon Mignolet - Glen Johnson, Martin Skrtel, Kolo Toure, Alberto Moreno, Jordan Henderson, Lucas Leiva, Adam Lallana (67' Steven Gerrard), Philippe Coutinho (77' Lazar Marković), Raheem Sterling, Rickie Lambert.

Sunderland AFC: Costel Pantilimon - Santiago Vergini, Wes Brown, John O'Shea, Anthony Reveillere, Liam Bridcutt, Adam Johnson (79' Will Buckley), Jordi Gomez, Sebastian Larsson (70' Lee Cattermole), Connor Wickham, Jozy Altidore (70' Ricky Alvarez).

Żółte kartki: Lucas Leiva (Liverpool) oraz Santiago Vergini, Liam Bridcutt, Will Buckley (Sunderland).

Sędzia: Neil Swarbrick.

Hull City - West Bromwich Albion 0:0

Queens Park Rangers - Burnley FC 2:0 (0:0)
1:0 - Leroy Fer 51'
2:0 - Charlie Austin 74'

Tottenham Hotspur - Crystal Palace 0:0

Komentarze (26)
avatar
BKSIK
7.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
kLexoN
6.12.2014
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
hej forumowicze, mam pytanie. kto jest za usunieciem z tego forum pseudo-znawcy zwanego łopatorem łapka w GÓRE!!! 
wislok
6.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No cóż, stawiałem zarówno na Koguty jak i LFC, no nic kasa się nie zwróciła, kolejka jak widać trudna dla potentatów. Chelsea, Arsenal porażka, Liverpool remis, Totenham remis. Czy ekipy z Manc Czytaj całość
avatar
sebam
6.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a niby mogło się wydawać że kurs 2.25 to super na Arsenal,a jednak nie. 
avatar
MITCH
6.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wydać 300mln w 3 lata i grać piach z Sunderlandem, widać, że nie należało przeceniać zwycięstwa z ostatnią drużyną w lidze:) Byle do końca sezonu i oby od następnego z kimś kumatym jako kapitan Czytaj całość