Kibice Lechii Gdańsk podczas meczu z Piastem Gliwice zaprezentowali oprawę okraszoną racami. Środki pirotechniczne zadymiły PGE Arenę i sędzia Krzysztof Jakubik aż na 12 minut zmuszony był do przerwania spotkania.
[ad=rectangle]
Całej sytuacji przyjrzał się komendant wojewódzki policji, który wystąpił z wnioskiem do wojewody pomorskiego, aby ten podjął odpowiednie kroki. Na podstawie artykułu 34 z ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych gdański klub może zostać surowo ukarany.
Art. 34. W przypadku negatywnej oceny stanu bezpieczeństwa i porządku publicznego w związku z planowaną lub przeprowadzoną imprezą masową wojewoda, w drodze decyzji administracyjnej, może:
1) zakazać przeprowadzenia imprezy masowej z udziałem publiczności na całym obiekcie lub w jego wydzielonych sektorach;
2) wprowadzić, na czas określony albo nieokreślony, zakaz przeprowadzania przez organizatora imprez masowych na terenie województwa lub jego części.
W styczniu 2014 roku wojewoda zamknął większość sektorów PGE Areny. Kilka tygodni wcześniej na tym stadionie Lechia Gdańsk podejmowała Legię Warszawa. Wówczas na obiekcie zostały odpalone race przez kibiców gospodarzy i gości, które spowodowały, że spotkanie trzeba było na kilka minut przerwać.
Najbliższy mecz na własnym obiekcie Lechia Gdańsk zagra 13 lutego z zaprzyjaźnioną Wisłą Kraków.