LM: Arsenal bez rozstawienia w losowaniu, Kanonierzy 5. raz z rzędu nie przejdą 1/8 finału?
Kanonierzy dobrze spisali się w fazie grupowej Ligi Mistrzów, ale nie zdołali wygrać rywalizacji. Arsene Wenger nie rozdziera szat z powodu drugiego miejsca i braku rozstawienia.
Konrad Kostorz
Arsenal Londyn nieprzerwanie od sezonu 2000/2001 przechodzi pierwszy etap Ligi Mistrzów, ale do ćwierćfinału po raz ostatni dotarł w edycji 2009/2010. Od tego czasu Kanonierzy aż cztery razy z rzędu odpadali w 1/8 finału, co jest po części efektem braku rozstawienia w losowaniu.
Arsenal Londyn w 1/8 finału znów może zmierzyć się z potentatem
- Poczekajmy na losowanie, nie ma sensu martwić się na zapas. To był mój 180. mecz w Lidze Mistrzów, wygraliśmy na wyjeździe i 15. rok z rzędu zagramy w najlepszej "16". To świetny wynik i mamy prawo się cieszyć. Teraz skupimy się na Premier League oraz FA Cup, a w lutym wrócimy do Ligi Mistrzów - przyznał Arsene Wenger po wygranej 4:1 z Galatasaray Stambuł.
The Gunners wyprzedzili Borussię, gdyby pokonali Turków różnicą sześciu goli. - Po pierwszej połowie, po której prowadziliśmy 3:0, nie był to nierealny scenariusz, ale z boiska musieli zejść Ramsey oraz Flamini i po zmianie stron to gospodarze byli bliżsi zdobycia goli. Generalnie był to jednak bardzo dobrze występ mojej drużyny - ocenił na łamach arsenal.com.
LM: Real Madryt perfekcyjny w fazie grupowej, drugi w historii wynik Królewskich