Mimo dużego zainteresowania ze strony wicemistrza Anglii, Chilijczyk wybrał ofertę Kanonierów, a dziś Arsene Wenger ma ogromne powody do satysfakcji. Były piłkarz Barcelony strzelił w Premier League dziewięć goli, dokładając do tego pięć asyst.
- To zawodnik klasy światowej. Typowaliśmy go jako idealnego kandydata do gry w Liverpoolu. On prezentuje ogromną jakość, a do tego jest bardzo pracowity na boisku. Nie ulega wątpliwości, że w niedzielę będzie dla nas stanowić duże zagrożenie - zaznaczył Brendan Rodgers, cytowany przez skysports.com.
[ad=rectangle]
- Jeśli uda nam się wygrać, zyskamy zastrzyk dobrej energii. Takie zwycięstwo dodałoby nam pewności siebie. Arsenal ma jednak wybitnych piłkarzy, więc zadanie będzie trudne - dodał menedżer The Reds.
Rodgers przyznał również, że po raz kolejny między słupkami bramki Liverpoolu stanie Brad Jones, zaś Simon Mignolet zasiądzie na ławce rezerwowych.