Premier League: Chelsea nie dała szans rewelacji sezonu, West Ham bez celnego strzału

West Ham przystępował do meczu z Chelsea jako 4. zespół Premier League, ale nie był w stanie przeciwstawić się faworytowi. The Blues bez trudu zainkasowali trzy punkty.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
Lider powinien prowadzić już w 4. minucie. Obrońcy gości przepuścili wówczas piłkę po dośrodkowaniu Williana z prawej strony boiska, jednak z kilku metrów nad poprzeczką uderzył Oscar.Otwarcie wyniku wisiało w powietrzu nieustannie, bo Młoty broniły się bardzo głęboko, nie mając pomysłu na jakąkolwiek ofensywną akcję. Chelsea tymczasem podkręcała tempo, a piłkę odbierała już na 30. metrze. Tak miażdżąca przewaga musiała w końcu zaowocować golem. Adrian zdołał obronić mocne uderzenia Gary'ego Cahilla i Williana, lecz w 31. minucie był już bezradny. Po rzucie rożnym Diego Costa chciał oddać strzał głową, wyszło z tego zgranie w pole bramkowe i stamtąd formalności dopełnił John Terry.
Mimo utraty gola Młoty nie zmieniły swojego nastawienia. Nadal spisywały się słabo, a miejscowi tuż przed przerwą mogli prowadzić 2:0. Po świetnej akcji kombinacyjnej nad poprzeczką uderzył jednak Costa. Tuż po zmianie stron wydawało się, że drużyna Sama Allardyce'a wreszcie wyjdzie z marazmu, lecz animuszu starczyło jej tylko na kilka minut, w których nie stworzyła żadnej klarownej sytuacji. The Blues natomiast spokojnie przeczekali chwilowy napór przeciwnika i w 62. minucie zadali drugi cios. Eden Hazard podał prostopadle do Costy, a ten łatwo oszukał trzech rywali i płaskim strzałem w długi róg nie dał szans Adrianowi.

Przy prowadzeniu różnicą dwóch bramek gospodarze złapali luz i robili na boisku co chcieli. Wyniku jednak nie poprawili, bo Adrian kapitalnie obronił strzały Nemanji Maticia i Oscara, zaś Ramires w ostatniej akcji pojedynku skiksował na 8. metrze. West Ham z kolei zakończył rywalizację bez celnego uderzenia, choć w samej końcówce dwie szanse zmarnował Morgan Amalfitano. Najpierw spudłował głową, a po chwili w sytuacji sam na sam z Thibautem Courtoisem trafił w słupek.

Młoty zawiodły na Stamford Bridge i doznały gładkiej porażki, choć trzeba też przyznać, że Chelsea nie pozwoliła im na nic. Zespół Jose Mourinho ma teraz 45 pkt. i po 18. kolejce na pewno pozostanie liderem.

Chelsea Londyn - West Ham United 2:0 (1:0)
1:0 - John Terry 31'
2:0 - Diego Costa 62'

Składy:

Chelsea Londyn: Thibaut Courtois - Branislav Ivanović, Gary Cahill, John Terry, Cesar Azpilicueta, Cesc Fabregas, Nemanja Matić, Willian (85' Ramires), Oscar (83' John Obi Mikel), Eden Hazard, Diego Costa (83' Didier Drogba).

West Ham United: Adrian - Carl Jenkinson, James Collins, Winston Reid, Aaron Cresswell, Kevin Nolan, Mark Noble (59' Alex Song), Cheikhou Kouyate, Stewart Downing (74' Morgan Amalfitano), Andy Carroll (59' Diafra Sakho), Enner Valencia.

Żółte kartki: James Collins, Aaron Cresswell, Winston Reid (West Ham United).

Sędzia: Michael Oliver.

Widzów: 41 589.


->Wyniki Premier League

->Tabela Premier League

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×