W sobotę piłkarze II-ligowej Stali Stalowa Wola na nowym stadionie miejskim w Lublinie w spotkaniu sparingowym zmierzyli się z zespołem z T-Mobile Ekstraklasy, Górnikiem Łęczna. Co ciekawe, potyczka toczyła się dość nietypowym wymiarze czasowym - rozegrano trzy partie meczu: 30 minut + 30 + 45. Górnik ostatecznie zwyciężył 2:0.
[ad=rectangle]
W tym starciu w drużynie Stali testowanych było kilku piłkarzy, który są kandydatami do gry w czołowej ekipie II-ligowej stawki. - Oprócz trzech nowych zawodników, którzy z nami już wcześniej trenowali, pojawiło się trzech innych, dwóch pomocników i jeden obrońca. Jeden z naszego regionu, dwóch spoza niego. Z niższych lig niż druga. Z niektórych testowanych graczy już zrezygnujemy - mówi na łamach stal1938.pl Jaromir Wieprzęć, trener Stalówki.
Co ciekawe, w zielono-czarnych barwach wystąpił także Łukasz Sekulski. "Sekul" w bieżącym sezonie w dziewiętnastu meczach zdobył aż siedemnaście goli i zdecydowanie wyrósł na jedną z największych gwiazd tego poziomu rozgrywkowego. Jego sprowadzeniem zainteresowany jest Ruch Chorzów, piłkarz otrzymał zgodę na przejście badań medycznych w zespole Niebieskich, a oba kluby prowadziły rozmowy na temat ewentualnego transferu zawodnika. Czyżby jednak Sekulski na wiosnę miał zostać w Stali?
Stalówka następny sparing rozegra 31 stycznia z Unią Tarnów, a do tego czasu będzie trenować na własnych obiektach.