Prezes Barcy: FIFA robi się nerwowa. Powinni się skupić na nich, a nie na nas!

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News /  /
East News / /
zdjęcie autora artykułu

Ponownie na temat decyzji FIFA w sprawie transferowego zakazu wypowiedział się prezes FC Barcelony, Josep Bartomeu. Sternik klubu zapewnił również, że Lionel Messi zostanie na Camp Nou.

Ponad pół roku temu FIFA nałożyła na FC Barcelonę  zakaz transferowy na dwa kolejne okienka transferowe. W związku z odwołaniami, które nie przyniosły zmiany decyzji, kara obowiązuje do stycznia 2016 roku. Co na ten temat ma do powiedzenia prezes klubu, Josep Bartomeu?

[ad=rectangle]

- Tak naprawdę powinni się skupić na działaniach FIFY, a nie na nas. Zmieniliśmy system zatrudniania młodych ludzi. FIFA staje się nerwowa, ale nie dlatego, że zabrakło mnie na gali Złotej Piłki. Władze hiszpańskiej piłki nam pomogły, otrzymaliśmy wsparcie od innych klubów. Nie wiem, co o tym sądzicie, ale Blatter ma wybory w maju i być może na taką decyzję ma wpływ polityka na wyższych szczeblach - wyjawił w radiu Catalunya Bartomeu.

[i]

[/i]- Teraz krok należy do Blattera. Jeśli chce naprawić tę sprawę, wie co robić.  Zredukować karę. Jesteśmy gotowi zasiąść do stołu i rozwiązać tę sytuację. Nie wiem jednak, czy FIFA jest zainteresowana "sprawą Barcy" tak, jak było to w przypadku "prawa Bosmana". Kara jest nieproporcjonalna i niesprawiedliwa - dodał prezes klubu z Camp Nou.   Bartomeu wypowiedział się także na temat Lionela Messiego, który ostatnio był łączony z odejściem. - Powiedział mi, że chce tutaj zakończyć karierę. Jego przywiązanie jest na maksymalnym poziomie. Nie ma nawet dyskusji na ten temat. Nawet jeśli ktoś zapłaciłby 250 mln euro, musiałby najpierw go przekonać. A Messi jest tu kochany, chce być w klubie i jest szczęśliwy - przyznał sternik FC Barcelony.

Źródło artykułu: