"Efekt Reusa" pchnął Borussię do zwycięstwa. "Dwie wygrane z rzędu to znakomite uczucie"

Marco Reus krótko po przedłużeniu kontraktu poprowadził Borussię do niezwykle ważnych trzech punktów w spotkaniu ligowym. Jak wygraną nad FSV Mainz komentował Juergen Klopp?

- W końcu wygraliśmy dwa mecze z rzędu, to znakomite uczucie - przyznał po końcowym gwizdku dyrektor sportowy Michael Zorc. Borussia Dortmund na taką serię czekała od 2. i 3. kolejki, kiedy pokonała FC Augsburg oraz SC Freiburg. - Kamień spadł mi z serca, po pierwszej połowie nie wyglądało to dobrze - stwierdził prezes Hans-Joachim Watzke.
[ad=rectangle]
Borussia zdołała pokonać FSV Mainz 4:2 i pierwszy raz w bieżących rozgrywkach ligowych strzeliła w jednym meczu aż cztery bramki. Duża w tym zasługa Marco Reusa, który wpisał się na listę strzelców i w świetnym stylu asystował Pierre-Emerickowi Aubameyangowi. - To było genialne podanie, zagrał to fenomenalnie - ocenili zgodnie Watzke i Juergen Klopp.

"Efekt Reusa", "Reus wyciąga BVB z dna", "Reus zrobił różnicę", "Piękny gol, wymarzona asysta - Reus poprowadził Borussię do zwycięstwa" - to tylko niektóre z tytułów w niemieckiej prasie. Dziennikarze powiązali znakomity występ pomocnika, który otrzymał najwyższe noty w drużynie, z podpisaniem przez niego kontraktu do 30 czerwca 2019 roku. - Nowa umowa Marco wszystkich wprawiła w euforię - zdradził Ilkay Gundogan.

Borussia opuściła strefę spadkową i może zacząć patrzeć w górę tabeli. Trener Klopp nie wpada jednak w hurraoptymizm. - Cały sezon jest dla nas niezwykle trudny. Na szczęście zdołaliśmy wygrać mecz "o sześć punktów" i dogoniliśmy w tabeli Mainz. Teraz musimy utrzymać równą i wysoką formę, kolejne pojedynki na pewno nie będą łatwiejsze - zapowiedział.

Następne spotkanie ligowe - przeciwko VfB Stuttgart na wyjeździe - żółto-czarni rozegrają również w piątkowy wieczór. To dobry omen, ponieważ w tym dniu Borussia niemal nigdy nie zawodzi - u siebie nie przegrała w piątek żadnego z 21 kolejnych meczów począwszy od 2004 roku, a w bieżącym sezonie ograła już Augsburg (3:2), Hoffenheim (1:0) oraz Mainz.

Źródło artykułu: