Największe zaskoczenie wywołała decyzja o tym, że Łatka nie jest już potrzebny Jagiellonii. Zawodnik był Jagiellończykiem z najdłuższym stażem w zespole, a do Białegostoku ostał sprowadzony w 2001 roku, kiedy trenerem Jagi był Wojciech Łazarek. To właśnie "Baryła" otworzył Łatce drogę do kariery. Darek był solidnym zawodnikiem, zostawiającym serce na boisku i o walkę kibice nie mogli mieć do niego pretensji. Umiejętności miał także niemałe. Co więcej zyskał przydomek walczaka nr 1 w Jagiellonii, którego nie oddał przez siedem lat występów w tym klubie. Teraz otrzymał wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy. Kontrakt Łatki wygasa 31 grudnia bieżącego roku.
Wraz z "Łatą" nowych klubów muszą szukać Niedziela i Everton. Obaj mają jeszcze jednak przez kilka sezonów ważne kontrakty z Jagą. Niedziela zostanie wypożyczony, natomiast Brazylijczyk otrzymał od włodarzy wolną rękę w poszukiwaniu nowego zespołu.