Torino FC z Kamilem Glikiem w roli środkowego obrońcy zremisowało na własnym terenie z Athletic Bilbao 2:2. Reprezentant Polski wypadł dobrze i uniknął błędów, ale Włosi stracili dwa gole i przed rewanżem mają mniejsze szanse na awans niż Baskowie.
- Popełniliśmy dwa błędy w defensywie i one bardzo drogo nas kosztowały. Tak niestety jest na arenie międzynarodowej. Z przebiegu spotkania zasłużyliśmy na więcej niż tylko remis. Athletic był faworytem i nim pozostaje, ale nie jesteśmy jeszcze bez szans. Pojedziemy do Bilbao po zwycięstwo - przyznał Glik na łamach tuttomercatoweb.com.
[ad=rectangle]
Rozczarowała AS Roma, który tylko zremisowała w Wiecznym Mieście z Feyenoordem Rotterdam 1:1. Łukasz Skorupski wystąpił w pełnym wymiarze czasowym i został pokonany jedynie przez Colina Kazima-Richardsa, który posłał piłkę do siatki po tym, jak golkiper zbił na spojenie słupka z poprzeczką uderzenie Lexa Immersa. "Jego interwencja przed golem była bardzo efektowna, jednak nic przy tym jego drużynie nie dała" - napisali włoscy dziennikarze. "Neuerem nigdy nie będzie, ale wydaje się, że może zastąpić De Sanctisa" - dodał serwis forzaroma.info.
Sevilla FC pokonała 1:0 Borussię M'gladbach, ale może mówić o dużym szczęściu, że zdołała zachować czyste konto. Niemcy sprawili obrońcy tytułu spore problemy i stworzyli kilka dogodnych okazji do zdobycia gola. Grzegorz Krychowiak w rywalizacji w środku pola z mistrzem świata Christophem Kramerem oraz Granitem Xhaką nie miał łatwego zadania.
Od serwisu goal.com Krychowiak otrzymał notę "2,5" (skala 1-5). Podkreślono, że wykazał się walecznością i agresywnością w destrukcji, ale równocześnie był mało widoczny w akcjach ofensywnych. Wyższe oceny dostali m.in. Vitolo, Vicente Iborra oraz Ever Banega.