Lechiści lekarstwem Adama Nawałki?

W ostatnich dniach Łukasz Piszczek doznał kontuzji, która eliminuje go z gry na 5-6 tygodni. Wcześniej na kilka miesięcy wypadł Artur Jędrzejczyk, a Łukasz Szukała wyjechał do Arabii Saudyjskiej i jego forma stoi pod znakiem zapytania. - Gry tego zawodnika obawiam się najbardziej. Gdy Jacek Bąk wyjechał do Kataru, to jego forma pozostawiała wiele do życzenia i mówił to nawet sam zawodnik. W tych ligach zawodnicy prezentują zupełnie inny poziom i styl - mówi Bogusław Kaczmarek.
[ad=rectangle]
W marcu naszą kadrę czeka ważny pojedynek eliminacyjny do Euro 2016 z Irlandią. Adam Nawałka będzie miał więc ból głowy, jak poukładać naszą obronę i kogo powołać w miejsce kontuzjowanych zawodników. - Nie ukrywam, że sympatyzuje za Lechią Gdańsk i gra tam przecież kilku zawodników, którzy mogą grać w reprezentacji. Czy ktoś po kontuzji Jędrzejczyka widzi w Polsce lepszego kandydata od Jakuba Wawrzyniaka? - komentuje były trener gdańskiego klubu.

- Z kolei na prawej stronie widzę Grzegorza Wojtkowiaka, który zagrał już w wielu meczach na międzynarodowej arenie. Na Irlandię może to być naprawdę ciekawe rozwiązanie. Grzesiek gra też bardzo dobrze z przodu, co może nam się przydać. Cały czas nie będziemy się przecież bronić. 

W kadrze Lechii Gdańsk znajduje się jeszcze jeden zawodnik, którego Nawałka powołał już raz do kadry. Mowa tutaj o Rafale Janickim. - Wszyscy są bacznie obserwowani i oni doskonale sobie zdają sprawę. Ostatnio odwiedził ich trener od przygotowania fizycznego, bo o te sprawy trzeba teraz zadbać. Taktyczne kwestie będą omawiane już na zgrupowaniu z Nawałką.

Polacy po jesiennych meczach są liderem w swojej grupie eliminacyjnej. Na swoim koncie mamy 10 punktów, na co złożyły się zwycięstwa z Niemcami, Gruzją i Gibraltarem oraz remis ze Szkocją. 29 marca czeka nas pierwszy mecz z Irlandczykami.