27. kolejka Scottish Premier League: Na górze bez zmian? / Krysiak kontra Rangers!

Wiele wskazuje na to, że sytuacja na czele tabeli Scottish Premier League po najbliższym weekendzie nie ulegnie zmianie. Walczące o mistrzowski tytuł drużyny z Glasgow: Rangers i Celtic, zmierzą się w niedzielę z, odpowiednio: Gretną i St. Mirren, i trudno przypuszczać, by w tych spotkaniach mogły stracić punkty.

W sobotę Dundee United, zapewne z Łukaszem Załuską w składzie, podejmie na Tannadice Falkirk FC. Klub polskiego bramkarza do spotkania przystąpi w roli faworyta ? Mandarynki na własnym boisku spisują się bardzo dobrze (lepszy bilans domowych gier mają tylko drużyny z Glasgow), a na dodatek Craig Levein będzie mógł skorzystać z usług Darrena Doddsa i Noela Hunta - najlepszego strzelca zespołu.

Na Easter Road w Edynburgu Hibernian podejmie Inverness Caledonian Thistle i będzie starał się odnieść trzecie z rzędu zwycięstwo. Górla natomiast liczą, że uda im się przełamać niemoc w spotkaniach wyjazdowych. Piłkarze Craiga Brewstera po raz ostatni wrócili do domu z kompletem punktów w drugiej połowie grudnia, kiedy to zwyciężyli, właśnie w Edynburgu, Hearts 3:2. Mecz z ławki rezerwowych będzie najprawdopodobniej po raz kolejny oglądał Zbigniew Małkowski - piłkarz Hibernian wypożyczony na ten sezon do Inverness.

Motherwell FC, który w środę pokonał w zaległym spotkaniu Inverness CT 3:1, będzie starał się w sobotę podtrzymać dobrą serię i odnieść czwarte z rzędu zwycięstwo. Aby to osiągnąć The Wells muszą pokonać na Fr Park Heart of Midlothian. W tym sezonie obie drużyny spotkały się już czterokrotnie - dwa razy w lidze i dwa razy w Pucharze Szkocji. Bilans bezpośrednich pojedynków przemawia za gospodarzami, którzy dwukrotnie zwyciężyli i zanotowali po jednym remisie i porażce. Kolejnym atutami jedenastki Marka McGhee?ego jest gra na własnym boisku i brak kłopotów kadrowych.

W niedzielę na Love Street St. Mirren FC podejmie Celtic Glasgow i trudno wyobrazić sobie, aby aktualny mistrz nie powrócił z wyjazdowej potyczki bez trzech punktów. We wrześniu zeszłego roku Artur Boruc i spółka rozbili Świętych na ich obiekcie 5:1. Natomiast w ostatnim spotkaniu, na Parkhead w Glasgow, padł sensacyjny remis, za co The Bhoys będą mieli teraz okazję się zemścić.

Niż wpadka Celtiku jeszcze mniej prawdopodobne jest potknięcie Glasgow Rangers. Ekipa Waltera Smitha na Ibrox zmierzy się z Gretną. W bramce beniaminka zapewne ponownie pojawi się 18-letni Artur Krysiak, gdyż bramkarz numer 1 beniaminka Greg Fleming musi odpokutować jeszcze jedno spotkanie za czerwoną kartkę w meczu z Hibernian.

Również w niedzielę na boisko wybiegną gracze Aberdeen FC, którzy do czwartku reprezentowali Szkocję na europejskiej arenie. Po pogromie w Monachium, gdzie bezlitosny Bayern rozgromił 3. zespół Scottish Premier League 5:1, The Dons zmierzą się na Rugby Park z Kilmarnnock FC. Dla piłkarzy Jimmiego Calderwooda będzie to okazja do odzyskania zaufania kibiców, gdyż Kilmarnock w ostatnich tygodniach gra fatalnie, a z Aberdeen nie potrafi wywalczyć choćby punktu od października 2006 roku.

Pary 27. kolejki Scottish Premier League:

Dundee United - Falkirk FC / sob 23.02.2008 godz. 16:00

Hibernian FC - Inverness Caledonian Thistle / sob 23.02.2008 godz. 16:00

Motherwell FC - Heart of Midlothian Edynburg / sob 23.02.2008 godz. 16:00

St. Mirren FC - Celtic Glasgow / niedz 24.02.2008 godz 15:00

Kilmarnock FC - Aberdeen FC / niedz 24.02.2008 godz. 16:00

Glasgow Rangers - Gretna FC / niedz 24.02.2008 godz. 16:00

Źródło artykułu: