Śląsk przełamie się w Łęcznej? "Deficyt punktowy jest odczuwalny"
Dla Śląska Wrocław mecze o stawkę w 2015 roku nie układają się tak, jakby tego wszyscy w klubie oczekiwali. Czy podopieczni Tadeusza Pawłowskiego przełamią się w piątek w Łęcznej?
- Mecz z Górnikiem Łęczna to kolejne spotkanie z gatunku tych o najwyższą stawkę - tak, jak każde z czekających nas w przyszłości starć. Przygotowywaliśmy się do tego meczu od dłuższego czasu. Pojawiały się opinie, że gramy ładnie w piłkę, ale nie zdobywamy punktów i rzeczywiście ten deficyt punktowy jest u nas odczuwalny - mówi drugi trener Śląska Wrocław, Paweł Barylski.
W piątek zawodnicy WKS-u w spotkaniu wyjazdowym zmierzą się z Górnikiem Łęczna. Patrząc na obecną formę WKS-u, faworyta tego starcia trudno wskazać.Po najbliższej kolejce ligowej zawodników T-Mobile Ekstraklasy czeka przerwa. - Jest pauza na mecze reprezentacji i to będzie czas, w którym będziemy mogli powyrównywać poziom zawodników, którzy grali mniej i dać trochę więcej wytchnienia graczom bardziej eksploatowanym. Żeby odpoczęli przede wszystkim psychicznie, bo to na pewno może ciążyć, gdy nie zdobywa się punktów, które były w naszym zasięgu - podsumowuje Paweł Barylski.