Krychowiak niczym Struś Pędziwiatr - przebiegł najwięcej kilometrów w Sevilli

Grzegorz Krychowiak został bohaterem jednego z artykułów dziennika Marca. Największa hiszpańska sportowa gazeta określiła Polaka jako "kukawkę kalifornijską", czyli gatunek nielotnego ptaka, który jest pierwowzorem głównego bohatera słynnej animowanej bajki "Struś Pędziwiatr". Skąd to porównanie? Okazuje się, że defensywny pomocnik spośród graczy Sevilli FC przebiegł największą liczbę kilometrów w tym sezonie Primera Division.
[ad=rectangle]

Krychowiak nie zagra przez 2 tygodnie! Kolejny mecz w koszulce reprezentacyjnej

Polak ma na koncie 247,17 km, podczas gdy drugi w tej klasyfikacji, Carlos Bacca,  "ledwie" 227,72 km. Warto zaznaczyć, że były gracz Reims grał od Kolumbijczyka tylko 10 minut dłużej - 2042 minuty, co również jest rekordowym osiągnięciem w zespole Andaluzyjczyków. Jak wyliczył dziennik Marca, Krychowiak w ciągu minuty przebiega średnio 121 metrów. Lepszą średnią w zespole mają tylko Vitolo (129), Aleix Vidal (127) oraz Vicente Iborra (122).

Trener Unai Emery z chęcią korzysta z usług "Krychy" także podczas meczów Ligi Europejskiej. W tych rozgrywkach jedynie Daniel Carrico przebywał dłużej na boisku.

Dziennik chwali naszego reprezentanta nie tylko za skuteczną grę w defensywie, ale również wyprowadzanie piłki oraz włączanie się do akcji ofensywnych - w tym sezonie ligowym już 2-krotnie wpisał się na listę strzelców. Jedynym minusem jest liczba fauli - Krychowiak w Primera Division przewinił 66 razy i pod tym względem jest liderem w całych rozgrywkach! Ma na koncie również 10 żółtych kartek i 1 czerwoną, przez co 3-krotnie wypadał ze składu Emery'ego.

Marca nie ma wątpliwości, że Krychowiak to najlepszy zakup ostatniego lata Sevilli. Zdobywcy Ligi Europejskiej nie musieli długo rozpaczać po sprzedaży Ivana Rakiticia czy Federico Fazio, a Polak fantastycznie i bez zbędnej aklimatyzacji wypełnił lukę w środku boiska. Klub zapłacił za niego 5 mln euro, a może zarobić na nim znacznie więcej. Zainteresowanie defensywnym pomocnikiem już wyrażają ekipy z Anglii, Włoch czy Niemiec, a Sevilla znana jest ze sprzedawania po kilku sezonach swoich najlepszych graczy za kwoty w granicach 25-30 mln euro.